4 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nazajutrz
-Kotku idę do sklepu- Oznajmił Dealer
-Dobrze Aniołeczku- odpowiedział Hubi
-Dealer ( myśli) A jak powiem o tym rodzicom....
Po 50 minutach
-Hej Delek
-Hej gwaiazdeczko moja ukochana
- Coś się stało?
- Rozmyślałem jak powiedzieć o tym rodzicom...
-Zorganizujmy impreze i zaprośmy na nią: znajomych i rodzinę
- dobry pomysł Hubi. Po czym pocałował go w usta
Chcieli już zacząć się "bawić" ale przerwał im dzwonek do drzwi
- Kur.. Ehhh no nic pójdę zobaczyć kto to.
Okazało się, że to policja! Chciała wiedzieć czemu Damianka Demien wyskoczyła przez okno z bigosem! I to takim od mamusi!
- No nie wiem- odrzekł Karol
-Ja wiem- powiedział Damian. Ten bigos miał w sobie kawior i jadalne złoto...
Nagle wpada Lord Kruszwil i gratuluje Doknwsowi tak wyśmienitego jedzenia
Policja- Kłaniamy się tobie Kruszwilu!.
Kruszwil- Ja chce coś innego...
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro