Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

30 ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Baza jest trochę inna niż naprawde. Zamiast pokoju dealera jest pokój dealera i doknesa, a zamiast siłowni tritsusa powstał różowy kantorek doknesa, do którego ma wstęp tylko właściciel i dealer. Tam trzymajął wszystkie sprośne rzeczy. Głównie tritsus im gotuje, a poza kadrem tylko zarywa do dealera, no i może robi pompki. Piotrek śmieciarz tak naprawde jest niewolnikiem. Zbiera resztki z podłogi i czyści psie gówna. No, poza tym zamyka się w pokoju i montuje. Puszek lubi srać w bazie, czasami nawet nasra na materac Piotrka. Dealer kupił mu nawet bude w ogródku, ale i tak niezbyt z niej korzysta, jest zajęty sraniem, rozwalaniem wszystkiego na swojej drodze i spaniem.W sumie to tyle o tym, ile zmieniło się w bazie.

Dealer wstał wcześnie o 9. Dlaczego wcześnie? Bo w życiu youtubera wstaje się o 12. Ale miejsza z tym. Wstał, ubrał się i spojrzał na łóżko. Okazało się, że doknes już wstał i widział jak dealer się przebiera.

- Cześć - powiedział niepewnym tonem dealer. - czy... Czy możesz ruszyć swoje tłuste dupsko nierobie pierdolony?! JEST JUŻ 10 A TY GAPISZ SIĘ NA MOJEGO HUJA SKURWIELU! - krzyknął wkurwiony

-TO TY TUTAJ SIĘ PRZEBIERASZ! JA TYLKO CHCIAŁEM SIĘGNĄĆ PO TELEFON!

- ZAMKNĄĆ MORDY - krzyknął wkurwiony tritsus ze swojego pokoju.

Chłopcy usłyszeli kroki i nagle wszedł do pokoju tritsus.

- Ty nie dealuś, tylko ta ruda wiewiórka.

- Nie jestem rudy! - odpowiedział donki - farbowałem się przecież... - dodał pod nosem.

- Dobra, cho na dół. Zrobie śniadanie mordy.

Na śniadanie zjedli śniadanie. Tak, śniadanie. Tritsus zrobił jajecznice. Doknes dostał jajecznicy na jedną czwartą talerza. Dealer dostał z napisem love, dlatego doknes się wkurwił na tritsusa. Tritsus wziął trzy czwarte jajecznicy, bo potrzebuje witamin (XD) a piotrkowi dano resztki. Jednak, dziś nie był zwykły dzień - dziś mają jechać do katowic na IEM !

Doknes ubrał się w pedalską różową bluzę, fioletowe jeansy i błękitne buty. Dealer ubrał się normalnie.

Jechali pociągiem o nazwie "T.O.M.E.K."
Przyjechali około 14 z lekkim spóźnieniem, spotkali jeszcze mwk po drodze, powiedział, że chętnie przyjedzie do bazy.

Gdy przyszli na IEM było bardzo dużo fanartów z Dealeren I Damianem takie D&D heheh.

Doknes znalazł stoisko ze swoimi koszulkami i już tam pozostał, no może kradł rambki.

Dealer śpiewał "Uciekliśmy z wyspy" oraz "Yeti kotleti" no i może rozdawał autografy.

Tritsus z mwk poszli razem na pizze, ale nie na randkę, tylko aby żreć. Piotrek śmieciarz nagrywał.

Zrobili podłoga to lawa i to nagrali, zrobili "doknes kradnie rzeczy ze stoiska" i takie tam.

Wrócili około 20, zmęczeni. Okazało się, że w jednej paczce był widz (WTF?!) i musieli go utrzymać przez następne 2 dni, dopóki jego matka się nie wkurwiła i po niego przyjechała.

To był TAAAKI WSPANIAŁY DZIEŃ.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro