Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 2

Od czasu porwania, mieszkałam z moim dawnym kolegą- Jacobem. Został on wyrzucony z watahy. Nie wiem czemu. Nie sądziłam, że go spotkam. Błąkałam się tu już od kilku dni...

                                                                                 ***

Poszłam po coś do jedzenia, bo ja też miałam tu obowiązki. Trochę dalej znajdowało się ogromne jezioro. Woda w nim była czysta i błękitna. Już chciałam do niego wskoczyć, ale Jacob mnie powstrzymał.

- Wiesz, że nie możesz tu przebywać, prawda?- Był on o mnie strasznie zatroskany.

- Tak, wiem...

- Tu mogłabyś spotkać samca, który...eee...sama wiesz. Jesteś wolna, a wiesz, że nie jeden chciałby cię mieć tylko dla siebie.

- Wiem...

- No! A ja nie chciałbym, żebyś mi jakiegoś do domu przyprowadziła. Masz zakaz chodzenia tutaj!

- Czy on myśli, że ja go słucham? Chyba tak, ale ja kompletnie nie wiem o czym on gada!

- Kate!- pstryknął palcami, a ja się otrzepałam z moich myśli- Dobrze?

- Okej.- odpowiedziałam nieświadomie na jakie pytanie odpowiadam.

Kiedy poszedł, usiadłam nad brzegiem jeziora.

- Jeszcze tu przyjdę, obiecuje...

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro