Nishinoya Yuu - 2
Od tego dnia co wpadłaś na libero Karasuno minęło już trochę czasu. A ty co robiłaś? Powiem tak. Starałaś się unikać meczy męskiej drużyny czy to z Karasuno czy innych szkół. Po prostu nie chciałaś jeszcze raz się spotkać z tym chłopakiem. Wasze szkoły są wrogami, a ty nie chciałaś mu robić przykrości, bo jak każdy wie do wrogów potrafisz być nie miła. I w ten sposób podzieliłaś się na dwa wrogie obozy. Jeden był za tym aby bardziej poznać tego Nishinoyę, a drugi aby nadal być wrogami. Kto by pomyślał, że jeden z nich wygra dzięki samemu Yuu
Siedziałaś na lekcji i czekałaś na ostatni dzwonek, aby zaraz po nim pójść z powrotem do domu i odpocząć po ciężkim tygodniu pracy. Sprawdziany, treningi, prace domowe plus oczywiście obowiązki domowe. Byłaś tym na serio wymęczona i chciałaś odpocząć. A że dziś treningu nie miałaś, bo trener was zwolnił, to tym bardziej chciałaś wrócić do domu. Mniej więcej minutę przed dzwonkiem, z twojego telefonu wydobył się dźwięk powiadomienia. Całe szczęście nauczyciel nie słyszał, bo był za bardzo pochłonięty prowadzeniem lekcji. Jednak nie odważyłaś się zerknąć, bo akurat w tym momencie mógł zwrócić na ciebie uwagę i to by się źle skończyło. Przynajmniej dla ciebie. Dlatego poczekałaś z tym aż do dzwonka. Kiedy ten zabrzmiał, spakowałaś w miarę szybko swoje rzeczy i wyszłaś z klasy. Dopiero poza budynkiem szkoły wyjęłaś swój telefon i go sprawdziłaś. Nowe zaproszenie do znajomych i twoje zaskoczenie było na serio spore.
Nishinoya Yuu wysłał ci zaproszenie do znajomych Akceptuj/Odmów
Chwilę biłaś się z myślami. W końcu to był po części twój wróg co nie? Inna szkoła. No może nie Shiratorizawa ale Karasuno. Jednak gdy weszłaś na messengera, miałaś też od niego jedną wiadomość.
Nishinoya: Hej^^ Nie wiem czy mnie pamiętasz z meczu, ale ja ciebie tak. No i od twojej przyjaciółki dostałem cynk jak cię szukać. Wiem, że nasz szkoły nie są zaprzyjaźnione, ale my nie musimy być wrogami. To co?
Po dłuższej chwili wcisnęłaś przycisk Akceptuj i do niego odpisałaś
[T/I]: Fakt nie musimy. Chociaż wydajesz się zbyt miły jak na wroga. Ale [I/T/P] uduszę chyba
I tak chyba pisaliście całą twoją drogę do domu
>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>
W następnym rozdziale
Przeprowadzka? Zmiana szkoły?
Bayo Feniksy
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro