Od kiedy dołączyłaś do drużyny jak ich menadżerka, dość często widywałaś się z Iwaizumim. Tobie to osobiście pasowało. Zawsze mogłaś się pośmiać, gdy Iwaizumi ganiał za Oikawą. Z racji że byłaś drugoklasistką i całkiem dobrze radziłaś sobie z [ulubiony przedmiot], zostałaś poproszona, żebyś pomogła pewnym pierwszakom. Zgodziłaś się, dlatego któregoś dnia siedział u ciebie twój kuzyn i jego przyjaciel. Starałaś się jak mogłaś, żeby im ten temat wpoić, ale słabo ci to szło. Jednak nie poddawałaś się. Widząc, jak się starasz, Kindaichi postanowił powiadomić wice kapitana. Ten zgodził się pomóc. 

Gdy już po raz enty tłumaczyłaś chłopakom jeden i ten sam temat, usłyszałaś dzwonek do drzwi. Poszłaś otworzyć i miło się zaskoczyłaś. W drzwiach stał nie kto inny niż Hajime.

-Hej Iwa-chan. Wejdź.

-Hej [Imie]-chan. P-Prosiłem, żebyś t-tak mnie nie nazywała.

-Ale to jest słodkie. A tak poza tym to co się stało?

-Słyszałem, że nie radzisz sobie z tą dwójką

-Kindaichi...Heh niestety to prawda. Próbuję już chyba 23 raz i nic.

-Nie martw się pomogę ci.

-Arigato Iwa-chan. Pójdę ci zrobić herbaty.

Zanim zdążył odpowiedzieć, ty już byłaś w kuchni. Prawie cały czerwony szatyn poszedł do salonu, gdzie siedziała dwójka pierwszorocznych. Doszłaś do nich, gdy skończyłaś robić wam coś do picia. Widząc jak twój przyjaciel, próbuje wytłumaczyć dany temat, uśmiechnęłaś się lekko. 

Kiedy jest skupiony, wygląda jeszcze słodziej

Szybko skarciłaś się w myślach i schowałaś twarz w książkę. Zauroczyłaś się, ale nie chciałaś o tym na razie mówić. Bo kto wie. Może o tym dowie się Oikawa i cię wyda. Z tego powodu wolałaś się na razie nie wydawać.

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

W następnej części

Halloween. Straszenie Oikawy i pierwszy krok

!!WAŻNE!!

Książka jest pisana pod wyraźną zgodą TrashInDisguise, która jako pierwsza napisała podobną pt. "7 kroków". Zanim zaczęłam pisać zapytałam się jej o zgodę, dlatego proszę, już nie zasypywać jej wiadomościami na temat tej książki, ponieważ o wszystkim wie