Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

29.

Przetarłam oczy i otworzyłam je po chwili.

Znajdowałam się w jakimś ciemnym pomieszczeniu.

Po zapachu rozpoznałam, że znajduje się w piwnicy.

Wstałam z podłogi, lecz nogi odmówiły mi posłuszeństwa.

Upadłam na ziemię i oparłam się plecami o ścianę.

W pomieszczeniu nie było żadnych okien. Były tylko duże drewniane drzwi, które po kilku minutach się otworzyły.

-Fajnie, że się obudziłaś suki!-rzucił do mnie jakiś facet.

Miał bardzo znajomy głos, którego nie mogłam rozpoznać.

Niestety stał w cieniu i nie widziałam również jego twarzy.

-Wypij to-podał mi kubek z wodą, na co pokręciłam głową.

Postawiłam kubek na ziemi niedaleko mojej nogi i kopnęłam go na tyle na ile pozwalała mi siła.

-Co ty wyprawiasz suki?!-krzyknął jak się okazało Darek, który po chwil ibyl już przy mnie-Pojebało cię?!

-Zostaw mnie-powiedziałam ze łzami w oczach.

-Bo co?!-spytał rozdzierając moją bluzkę pod która miałam jedynie stanik.

Zatrułam się a jego ręka wylądowała pod moja spódnicą.

Zaczęłam gorzko płakać.

Gładził moją kobiecość, co sprawiało mi niebywały ból.

-Zostaw mnie-powiedziałam, gdy wstał i wziął moje ręce za moje plecy.

Stanęłam z bólu i ju, po chwili miałam na nich ciasno związany sznur.

-Zamknij się suko-powiedział i pomógł mi się do niego wypiąć.

Mruknął pod nosem i ściągnął ze mnie dolną bieliznę.

-Ciasna-powiedział gładząc wejście do mojej kobiecości.

❤🌸❤🌸❤🌸❤🌸❤🌸❤🌸❤🌸

Kto by się spodziewał???😈😮

Jutro kolejny rozdział😘😘😘

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro