59.
Louis_Tomlinson: spakuj się na kilka dni
Harry_Styles: CO???
Louis_Tomlinson: będę pod twoim domem za dwie godziny
Harry_Styles: gdzie jedziemy?
Harry_Styles: LOUIS
Harry_Styles: Louis, powiedz mi
Harry był coraz bardziej podekscytowany. Wreszcie miał zobaczyć Louisa, znowu go poczuć. Postanowił, że więcej nie będzie pytać i wykona jego polecenie. Po trzydziestu minutach był już spakowany i przez cały czas niecierpliwie sprawdzał, czy nie dostał żadnej wiadomości od chłopaka. Musiał powiadomić rodziców o wyjeździe (nie, żeby ich to interesowało, ale w końcu był ich synem i nie był jeszcze pełnoletni), ale nie wiedział na ile dni wyjeżdża. Cały czas tylko spoglądał na zegarek i odliczał minuty do przyjazdu Louisa.
Od autorki: dziękuję za 2k gwiazdek, niedawno był tysiąc, a teraz już tyle, jeju to dla mnie naprawdę dużo znaczy, że ktoś czyta to (trochę gówniane) fanfiction
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro