Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 7

Na kartkę papieru spływają słone łzy.
Nigdy nie spodziewał się że jego ukochana jest zdolna do czegoś takiego.
Do morderstwa.
I to morderstwa osoby, która była w połowie nim. Krew z jego krwi.
Ociera łzy i rzuca pomieta kartkę gdzieś przed siebie.
Od zawsze marzył o stworzeniu rodziny z Kornelią.
Na myśl o tym, że gdyby nie jej szczeniackie zachowanie to właśnie przytulał by ją (powiększona o dwa rozmiary) i z niecierpliwością oczekiwał na narodzenie ich dziecka, chciało mu się płakać.
Jak mogła mu to zrobić?
-Przepraszam.- słyszy znajomy głos.
Ona już tu jest.
Nawet nie podnosi głowy.
Czuje jej dotyk.
Straca jej rękę ze swojego ramienia.
-Wyjdź! - Krzyczy, podnosząc głowę i patrząc na Kornelie czerwonymi od płaczu łzami. - zabiłaś moje dziecko. Czy ty wiesz, co zrobilas?!- podnosi się i staje naprzeciwko niej.
-Wiem, Tomek błagam cię...Wybacz mi, mam tylko 18at!
-A zachowujesz się jakbys miała 8. - patrzy na nią z pogardą.- nienawidze cię! Wynoś się z mojego życia!
Płacząc znika.
A on zostaje sam.
Nie sam.
Z nieopisanym bólem.

***
Idzie. Wszędzie pusto. Jak zawsze o 3 nad ranem. Od ładowarki opuściła pokój Tomka nie może przestać płakać. Łzy płyną jej ciurkiem, niczym strumień Zimnej Wody spływają jej po szyi i kapia na koszulkę.
Nagle z ciemności coś się wyłania.
I ona na to coś wpada.
-Ej ej koleżanko uważaj! - krzyczy przystojny brunet, śmiejąc się. - jeszcze się nie znamy a ty już na mnie lecisz! - puszcza oko.
Dziewczyna podnosi głowę i otwiera buzie z zaskoczenia. Przystojny a do tego na sobie ma tylko skórzaną kurtkę. Rozpieta, a pod nią nic.
Musi chodzić do siłowni... Ta klata! - myśli.
-zamknij buzie bo ci mucha wpadnie. - chłopak zanosi się śmiechem.
Dziewczyna uśmiecha się do niego lekko.
-Jestem Kacper, a ty jak mi się wydaje jesteś duchem. - mówi.
Dziewczyna otwiera szeroko oczy ze zdziwienia.
-Spokojnie! - mowi chłopak, widząc jej reakcje. - wiem to, bo sam nim jestem.



Hej. Jak wam się podoba? Jak myślicie, Tomek wybaczy Kornelii? Jaka role w,, życiu '' Kornelii odegra tajemniczy duch? Komentujcie, to bardzo motywuje! :)
Do następnego rozdziału. Baj.
Ps, na zdjęciu jestem ja :3

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro

Tags: