Ruletka
darktember, turukr, 4/5
Każdy z nich jest już pijany.
Feliks wpada na pomysł, by zabawić się w rosyjską ruletkę.
Przychodzi kolej na Taurysa, który bierze pistolet. Wkłada lufę do ust i strzela. Jego głowa eksploduje, a oni śmieją się i gwiżdżą. Krople krwi znajdują się na twarzy Sadika.
Ich zachowanie budzi Irynę, która staje w drzwiach ze strzelbą w dłoniach.
– Kto wam pozwolił się tak wydzierać? – pyta.
– Oj, kochanie. – Szczerzy do niej zęby.
Uśmiecha się słodko, a potem odstrzeliwuje mu głowę. Mózg rozbryzguje się po ścianie.
– Macie dziesięć sekund, by znaleźć się w swoich łóżkach – mówi reszcie.
Chwiejnie wstają i wychodzą z salonu.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro