[ miłosna n/z/apaść ]
Jego pocałunki były agresywne.
Łapał ją za twarz, przyciągał do siebie, gryzł usta i pozbawiał oddechu na parę sekund za długo.
Wszystkie ruchy wobec niej były agresywne.
Kiedy przesuwał dłonią po jej twarzy, ugniatał jej biodra i gryzł za ramiona, kiedy na całej jej skórze były siniaki.
Nawet jego odejście było agresywne.
Rzucił w nią talerzem, garnkiem, sztućcami i nożem, a potem odszedł, rozsypując w proch wazon, który stał niedaleko drzwi. Ach, nadal miała dreszcze, gdy o tym myślała.
Lubiła, kiedy był agresywny. Nawet jak ją bił i krzywdził, naprawdę uwielbiała, gdy był agresywny.
(bo niektórzy ludzie naprawdę lubią złe rzeczy)
(a/n) jeju tak, słucham za dużo muzyki, do głowy przychodzą mi dziwne rzeczy, jak na przykład o to to.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro