[ gabinet w czasie deszczu ]
Telepatia to chyba coś, czego brakuje mi najbardziej.
— Nie rozumiem. — Mamrotenie miesza się z deszczem, a jej brwi unoszą się do góry. — Nie wiem — powtarzam, teoretycznie głośniej, w praktyce o wiele bardziej niewyraźnie.
Nie rozumiem, a nie wiem mają inne znaczenia; mój nauczyciel osobiście powtarzał nam, że nie możemy czegoś "nie wiedzieć". Możemy "nie rozumieć". Możemy "nie pamiętać". Nigdy nie możemy czegoś po prostu nie wiedzieć.
Deszcz miesza się z oddechem i dźwiękiem trzasku wiatraka, a jej oczy otwierają się szerzej.
— Ja też nie wiem, dopóki mi nie powiesz.
Więc nie wiemy obie, myślę i gapię się w okno, a ona we mnie.
Znowu brakujemi telepatii.
(a/n) czuje duża potrzebę pisania niektórych rzeczy w tym stylu, ech
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro