Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

[ A.D.D. ]

          Przesunął palcami po włosach, delikatnie odrzucając jasne kosmyki z jej twarzy. Nie zdawała się szczególnie zwracać na niego uwagę; wzrok miała wbity gdzieś nad jego ręką, a jej istnienie było gdzieś daleko, daleko za zaparowanym oknem.

          Uśmiechnął się pod nosem i objął ją mocniej. Dziewczyna delikatnie drgnęła, wyburzając się ze stanu zawieszenia. Niebieskie oczy natrafiły na niego, co jeszcze bardziej go rozczuliło.

        — Kochasz mnie? — zapytał prawie szeptem, mimo że nie było z nimi nikogo więcej.

          Dotknęła dłonią jego policzka, niby od niechcenia sunąc palcami po jego skórze. W końcu sama się uśmiechnęła i pocałowała go, mamrocząc pod nosem coś, co kompletnie się nie liczyło.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro