Z racji tego, ze mam raczej chlopieca fryzure i ogolnie typ urody dosc unisex (moge albo wygladac chlopieco, albo kobieco) dzis postanowilam zrobic taka "ankiete".

Podeszlam na ulicy do trojki azjatyckich ludzi (1. dwie Dziewczyny, 2. Chlopak) i zapytalam:
"czy jestem przystojny?"
Wszyscy zapytani potwierdzili.

*W skali od 0-10 najpierw dostalam 9 (od dziewczyn) a nastepnie 7 (od chlopaka)*

Potem powiedzialam, ze jestem dziewczyna i czy to jest w pozadku, ze wygladam przystojnie. Potwierdzili.

Z tamtymi dziewczynami wdalam sie w szersza rozmowe i otrzymalam pare naprawde milych slow.

Dlaczego o tym pisze?

Jako osoba heteroseksualna, wierzaca i dosc tolerancyjna
APELUJE
do Dziewczyn i Chlopakow
to jak wygladasz, jak sie zachowujesz jest czescia Ciebie.
Badz soba, nie wazne co mowia inni. Nie udawaj kogos, kim nie jestes, ale spoleczenstwo tego oczekuje. Przciez zawsze mozesz spotkac przez przypadek milych Azjatow, ktorzy beda Cie akceptowac takim jakim jestes.

W ogole to pozdrawiam tych ludzi, ktorzy pewnie tego nie przeczytaja (bo jest po Polsku) ale fajnie bylo o to ich pytac.

Dzieki z dobre slowo.

*Kot na dobry dzien*