Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

PROLOG

Wojna między światami zaczyna się od naszego bólu, którego nigdy wcześniej nie doświadczyliśmy.

Jesteśmy młodzi i choć wolno jest popełniać błędy, nam tego zabroniono. Nie znaliśmy ani początku tej historii ani końca, bo któż mógłby przewidzieć, że dwa przeciwległe światy, oddzielone od siebie niewidzialną granicą, kiedyś ją zatracą.

Oboje nie chcieliśmy dopuścić do siebie myśli o tym uczuciu. Wydawało się ono niczym mgliste wspomnienie lub sen, który budzi nas w nocy oblanych potem i łzami.

Nie tęsknię za twoim dotykiem, oczami, słowami, które potrafiły mnie koić lub ranić przy każdym postawionym niepewnie kroku. Nie tęsknie za momentami zapamiętanymi do końca naszych dni...

Tęsknię natomiast za tym uczuciem pożerającym mnie od wewnątrz, bezradnością, z jaką patrzyliśmy na siebie, nie wiedząc dokładnie jak przekuć uczucia w słowa. Najbardziej jednak brakować mi będzie bólu, idącego za naszymi opuszkami i tym palącym uczuciem jaskrawych śladów na skórze, którymi obdarowywałeś mnie niczym prezentami na Boże Narodzenie. Tęsknię, bo nigdy więcej nie wrócą.

Głupia i słaba udawałam, że zasługujemy na coś więcej, ale los miał inne plany, a moje szczęście musiało stać się bohaterem drugoplanowym.

Teraz mam zadanie do wykonania i żaden z punktów w nim nie obejmuje Ciebie. Może kiedyś świadomi tego wszystkiego co nas łączyło, nie pamiętając kim byliśmy lub kim jesteśmy, znów się spotkamy i wszystko zacznie się od nowa. Jednak żyjemy teraz, więc czas poukładać wszystkie sprawy, wziąć się w garść i iść ku lepszej przyszłości, w której nie ma miejsca na 'nas'.

Ostatnio usłyszałam od ojca bardzo mądre słowa: 'Jedyna różnica między kłamstwem, a miłością jest taka, że któreś zabije cię najpierw.' A ja już zdecydowałam.

Wiem, że nigdy nie przeczytasz tych słów, zapisanych w pośpiechu na jednej z kartek w moim dzienniku, ale wiedz jak bardzo bym tego chciała. Nawet gdyby moje zapiski pełniły rolę pożegnania.

Wciąż jestem i nadal pamiętam.

Twoja Delilah. 

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro