Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Wcale Niezwykły Pierścionek

~~~
YUI
~~~

- Patrzysz na mnie znacząco, a ja nie rozumiem. - szepnęłam.
- Pamiętasz jak mówiłaś, że moglibyśmy żyć jak w bajce?
- Tak.
- Chciałem zadać ci to pytanie w dniu powrotu do domu z wycieczki. Dostałem coś od Yuki.
- O czym ty do cholery mówisz? Nic nie rozumiem?

Zdenerwował się i zarumienił. Spojrzał ukradkiem na gapiów.

- Dlaczego wszyscy się tak ślepią?
- Mnie się pytasz?
- Dobra. Trudno.

Wziął głęboki oddech.

- Raz kozie śmierć. - uśmiechnął się.

Uniósł mnie i zakręcił się trzy razy, a potem mnie postawił i... Klęknął.

- Ayato?

Wyjął z kieszeni ozdobne pudełko. Wszyscy na sali wstrzymali oddech, ja też. Otworzył je. W środku był mały pierścionek. Złoty z trzema białymi diamencikami po prawej oraz trzema po lewej, a po między nimi nieco większy diament. Był śliczny.

Ayato ujął moją lewą dłoń i spytał:

- Czy uczynisz mi ten zaszczyt i zostaniesz moją żoną, Yui? - musiało go to wiele kosztować.

Moje serce biło jak oszalałe, a w uszach dzwoniła cisza. Wszyscy czekali. Na mnie. Miałam 17 lat. Życie przed sobą. Nic nie wiedziałam o małżeństwie. Ledwie znam miłość. Ayato znam 1,5 miesiąca. Nie powinnam wychodzić za mąż. A jednak...

- Tak. - powiedziałam.

Ayato wypuścił powietrze. On też je wstrzymał? Rozległy się oklaski i wiwaty. Mój chłopak. Nie. Mój narzeczony. Fajnie to brzmi. Mój narzeczony założył mi pierścionek na palec serdeczny lewej ręki. Potem wziął mnie na ręce i zakręcił się ze mną.

- Mogę być kiepską żoną. - ostrzegłam, a on wzruszył ramionami.
- Ważne, że moją.

Pocałował mnie. Przy wszystkich. Znowu.

- Kocham cię. - szepnęłam.
- Ja ciebie też, bardziej. - odszepnął.
- Nie jestem pewna.
- A ja jestem.
- Chcesz się o to wykłócać?
- Lepiej, żeby tak wyglądała nasza pierwsza kłótnia narzeczeńska.

Wybuchnęliśmy śmiechem.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Pisząc to dosłownie czuła stres Ayato. Ale wali mi serce. Zapraszam i teraz czekam na wasze komentarze.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro