Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Krew Mrocznego Archanioła

~~~
YUI
~~~

Nie spytałam jaką. Nie wyczytałam tego z jego myśli. Błysk w jego zielonych, wężowych oczach zdradzał chęć posmakowania mojej krwi. Królewskiej esencji.

Wyszłam z kuchni i skierowałam się do pokoju. Po drodze minęłam lustro i przerażona dostrzegłam, że nadal mam na sobie "zbroje". Zamknęłam oczy. Poczułam przyjemne mrowienie na skórze. Gdy je otworzyłam stałam w brudnym i zniszczonym ubraniu. Kąpiel. Tego mi trzeba.

Poszłam do łazienki i umyłam się starannie. Niestety nie wzięłam żadnych ubrań na zmianę ani pidżamy. Na szczęście na haczyku powieszona była czysta, biała koszula Ayato. Założyłam ją i tak jak myślałam była na mnie o wiele, wiele za duża. Tak na oko to ze... 4? 5 numerów? Naprawdę jestem mała. W poprzednim wcieleniu miałam prawie metr dziewięćdziesiąt pięć. Dokuczało mi to. Teraz mam za swoje narzekanie.. Jestem niska. Nawet bardzo. Chociaż może bez przesady.

Poszłam do pokoju. Ayato siedział na brzegu łóżka Kathariny i głaskał śpiącą dziewczynkę po głowie. Wyczułam jego obecność w pomieszczeniu obok wchodząc do pokoju. Odsłoniłem kotarę.

- Chodź, Ayato.

Spojrzał się na mnie i przez chwilę się wahał. Nie był pewien czy to w porządku.

- Ni szybciej. Jestem już zmęczona. Nawet Black Rose musi spać.

Podszedł do mnie wolno, a potem ja pociągnęłaby go za rękę do naszej sypialni.

Odpięłam koszulę i obnażyłam ramię. Odrzuciłam włosy.

- Pij. - nakazałam.

Spojrzał mi w oczy i zastanowił się chwile. Pragnienie walczyło z rozsądkiem. To drugie przegrało. Ayato podszedł do mnie i łapczywie wbił się w moją szyję. Endorfiny działały jak oszalałe. Zero bólu. Sama przyjemność.

~~~~~
AYATO
~~~~~

Krew Yui płynęła prze ze mnie. Jej esencja dodawała mi energii. Mój umysł nagle zaczął pracować na przyspieszonych obrotach by później zwolnić. Zmysły pulsowały. Poczułem żar na plecach i twarzy. Tak to właśnie to krew. Z resztą nie byle jaka. Krew Mrocznego Archanioła.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro