Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

PRACA ZESPOŁOWA SOJUSZNIKÓW REŻIMU DXD

Pewnego dnia była noc. A potem był dzień! Ale późnego popłudnia Doknes ukradł lodówkę, ale Cynamonek (_KurosiaQ_, Obrończyni Szklankuf) rzuciła w niego oreo, a to było gejowe oreo, tak gejowe, że Doknes stał się tęczą. Nagle nadleciał Karol, który zabrał Donkiego do studia gdzie kręcono Grey'a. Było tak gorąco że wszystko zaparowało i Dealer wszedł na stół a potem z niego zeskoczył mówiąc "I'm gay". I nagle Donki wpadł do wymiaru gdzie nie ma yaoi, ale tego nie wytrzymał i siłą umysłu przeteleportował się na Ziemię. Spotkał tam Yūko (Tajemniczą Y, mnie) gdzie obok była Cynamonek i Victor z Yuri on Ice gdzie razem z Yuri'm tańczyli do History Maker! Yūko nie wiedziała o co kaman, więc powiedziała: co tu się odpierdziela? I wzięła kotleta, po czym rzuciła nim w Doknesa, ale kotlet był pijany i przylepił się do ściany. Nagle Ernest zajebał rosół wieprzowy ze zmywarki i wylał go na Karola. Doknes w tym czasie siedział na kanapie i czytał ff o DxD, lecz spadł na niego wkurwiony Dealer i mogło to dalej pójść, ale usłyszeli głos który mówił: nigdy nie wierz surowym rodzicom, nigdy! I Doknes się wystraszył więc zrzucił Dealera na podłogę, ale podłoga była portalem do świata lamorożców. Lamorożce gdy zobaczyły Dealera zwymiotowały tęczą, która zwymiotowała ławką, która zwymiotowała trucizną, a Dealer prawie zatruł się trucizną zwymiotowaną przez ławkę, zwymiotowaną przez tęczę którą zwymiotowały lamorożce, ale uratował go Doknes. Co zrobili w tym czasie inni? Cóż, pewnie jedli pizze z psami które grały w karty. Do pokoju wbija im Martyniuk i śpiewa "Przez Twe Oczy Zielone" i Doknes patrzy się w zielone oczka Dealera(˵ ͡° ͜ʖ ͡°˵) chciał go pocałować, ale jak to zrobił zobaczył że to był tylko sen... (huehue, przepraszam, to by było zbyt piękne(˵ ͡° ͜ʖ ͡°˵)) ...a obok siebie w łóżku zobaczył nagiego Dealera(˵ ͡° ͜ʖ ͡°˵) i zaczął krzyczeć, po czym obudził się jeszcze raz i zobaczył Rambka w bikini. Po chwili okazało się że są na drzewie wyhodowanym przez Karola. Spojrzał na dół i go zobaczył (Karola rzecz jasna XDD), jednak zamienili się miejscami i to Karol skoczył na Huberta, tym samym spadając na niego. Hubi zrobił się czerwony jak buraczek
Igi-Kun (jeden z członków Reżimu): Pssst, kończymy już? Bo mi się nie chce pisać...
Yūko (ja, również członek Reżimu(˵ ͡° ͜ʖ ͡°˵)): Ok, tylko jeszcze kiss(˵ ͡° ͜ʖ ͡°˵)
Karol nie wiele myśląc pocałował go, a potem wzięli ślub i żyli długo i szczęśliwie *-*






Rozdział był pisany przez członków Reżimu DxD(˵ ͡° ͜ʖ ͡°˵)
Jeżeli masz Messengera i chcesz dołączyć do grupy Sojuszników Reżimu, to pisaj na priv, przyjmiemy każdego, im więcej Sojuszników tym lepiej ^-^



No więc em

Żegnam się z Wami człowieki(˵ ͡° ͜ʖ ͡°˵)
Do zobaczenia w następnym rozdziale(˵ ͡° ͜ʖ ͡°˵)





Papapapapapappapapapapapapapapapapap(˵ ͡° ͜ʖ ͡°˵)

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro