Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

POPIERDOLONE SNY I CO JA TUTAJ ROBIĘ

Historia oparta na faktach
(Piosenka u góry idealnie opisuje moje życie ok)

No więc nie wiem jak, nie wiem skąd ale pewnego dnia (chyba końcówka wakacji, bo ciepło było) byłyśmy sobie ze znajo na dworze. Było chyba coś koło godziny 18:00, bo widać było że dzień powoli zaczyna się kończyć. Jako iż jesteśmy pokurwione (i to tak mocno dosyć) postanowiłyśmy pójść na plac obok jej bloku aby poskakać z huśtawki (nie wnikać ok, skakanie z huśtawek to zabawa życia). No dobra, wszystko spoko, fajniefajnie, gdyby nie to że przejechał mnie samochód i prawie się obudź... znaczy... nie ważne, dalej. Przejechał mnie samochód i z niewiadomych powodów znalazłam się na chodniku w pozycji siedzącej, a znajo nie było nigdzie obok, postanowiłam więc wrócić do domu bo zaczynało robić się chłodno. Wstałam z tego jakże zajebistego chodnika i zaczęłam iść w stronę domu, gdy nagle wpadłam na...

Oczywiście że na znajo. Ale coś tu było nie w porządku. Coś, a mianowicie to że obok niej stał...
Kurwa Doknes. Ja nie wiem jak, ale tam stał i gapił się na mnie z takim dziwnym lennym. Postanowiłam że będę go ignorować, bo szczerze mówiąc trochę się bałam jego miny. Odwróciłam się i zaczęłam iść szybkim krokiem w stronę mojego domu, jednak znajo z Doknesem mnie dogonili i zaczęli iść ze mną. Dalej ignorowałam tego głupka, który oczywiście wciąż się na mnie tak dziwacznie gapił. W pewnym momencie moja pokurwiona znajo podeszła do Doknesa od tyłu i go na mnie popchnęła wrzeszcząc "CAŁUJCIE SIĘ", a ja się kurwa wyjebałam na chodnik, a ten kurwa Doknes wyjebał się na mnie. TO BYŁO DZIWNE. Wstałam szybko i chciałam uciekać, ale jak tylko się odwróciłam to zobaczyłam że za mną stał Dealer. Spytałam go co tutaj robi, a on powiedział że kocha Huberta, więc zaczełam drzeć się "DXD IS REAL", a wtedy znajo (ona nienawidzi DxD) wzięła patelnię która leżała na ławce i przykurwiła mi ną w ryj.
Wtedy się obudziłam, prawie dostając zawału.








Dziękuję kochanej znajomej, przez której dziwne wymysły miałam ten poyebany sen opisany u góry ^ :'> moja psychika cierpi. Jest kurna godzina 1:13 w nocy, a ja przed chwilą się obudziłam właśnie przez ten sen i postanowiłam że muszę go tu napisać.









Kill me plz, nie zasnę dzisiaj :'>

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro