NO I PEWNEGO DNIA TAK KURWA PRZYPIERDOLIŁEM SOBIE W RYJ BECZKĄ Z KAKTUSEM W ŚRODKU A KAKTUS WYPADŁ I UMARŁ I ZMARTWYCHWSTAŁ A POTEM POSZEDŁEM SZUKAĆ GARNKÓW I WIADER DLA DILERA BO PRZECIEŻ MUSI COŚ NA GŁOWIE NOSCIĆ BO SIĘ CHŁOPAK PRZEZIĘBI ALE NIESTETY NA ŚMIETNIKU NIC NIE ZNALAZŁEM WIĘC POSZEDŁEM POD MOST ALE NIESTETY BYŁ CAŁY WYSMAROWANY MASĄ KRÓWKOWĄ I NIE BYŁO TAM ANI GARNKÓW ANI WIADER ALE BYŁ ZA TO SHEO ZE SWOJĄ LODÓWKĄ I EMWUKĄ I TAŃCZYLI MAKARENE A JA NIE CHCĄC IM PRZESZKADZAĆ PRÓBOWAŁEM STAMTĄD ODEJŚĆ JEDNAK NIESTETY MI SIĘ NIE UDAŁO BO SHEO WCIĄGNĄŁ MNIE DO LODÓWKI W KTÓREJ BYŁA DYSKOTEKA I TAŃCZĄCE PARÓWKI I EMWUKA ZACZĄŁ ŚPIEWAĆ JEDZIE POCIĄG Z DALEKA I ROZJECHAŁ CZŁOWIEKA LECZ NAGLE Z DACHU LODÓWKI WYPADŁ DILER W RÓŻOWYCH STRINGACH I ZACZĄŁ TAŃCZYĆ BREAKDANCE A MI POSZŁA KREW Z NOSA WIĘC POSZEDŁEM TAŃCZYĆ RAZEM Z NIM A ERNEST ZACZĄŁ FANGIRLOWAĆ DXD A RAZEM Z NIM SZENDI I KOSHI ORAZ JACHI I DILER MNIE ZGWAŁCIŁ

Omygy, rozdział we wtorek >:0
Z jakich to powodów? Otóż więc nie mam nic do zrobienia, ponieważ jutro jadę z klasą na wycieczkę do Warszawy( ͡° ͜ʖ ͡°)  (i postanowiłyśmy z kol że zrobimy Wypatrz Karola Czelencz( ͡° ͜ʖ ͡°))
Więc no, fajniefajnie, a drugi powód jest taki że się wkurwiłam i postanowiłam, że wyładuję emocje pisząc ten oto rozdział. Na co się wkurwiłam? Na dziewczynę Doknesa ;-; jak ja jej nienawidzę ghh ;-;

Zabijmy ją, ok?
Plz
:c