Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

✝four✝

Leżeli, przytulając się i cicho łkając w swoje ramiona. Jimin nie przestawał szeptać do młodszego ciepłych oraz dodających otuchy słów. Czasem dawał mu buziaka, czasem mocniej przytulił - robił wszystko, aby tylko go uspokoić. Serce mu pękało na widok opuchniętych oczu, zaczerwienionych policzków i drżących warg swojego skarba.

Odsunęli się od siebie i wtedy Park, śmiejąc się smutno, spytał:

-- Dlaczego z jednego oka wypływa ci więcej łez niż z drugiego?

Jeon uśmiechnął się przez łzy i walnął go w ramię. Przez następne minuty blondyn starał się sprawić, by chłopak uśmiechał się cały czas.

✞✟✞

Siedzieli na podłodze, pijąc n-tą kolejkę soku porzeczkowego. Rozmawiali o wszystkim i niczym, robili cokolwiek, żeby nie myśleć o... o nim. Około dwudziestej trzeciej położyli się do swoich łóżek, jednak niewielu potrafiło zasnąć tak od razu.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro