Droga [imię],

Co u Ciebie słychać?

Chłopak przewrócił oczami i skreślił pierwsze zdanie. Bardzo głupie pytanie, tak.

Minęły już trzy miesiące, odkąd widzieliśmy się po raz ostatni. Trzymam się dobrze, mimo wszystko bardzo odczuwalny jest twój brak, [imię] -chan. To ciężkie jest siedzieć na każdej lekcji, kiedy krzesło przede mną jest puste. Żadnych [kolor włosów] włosów. Mimo wszystko, mam nadzieje, że jesteś tam szczęśliwa.

W każdym razie, u mnie jest w porządku. W tym roku planujemy wygrać zawody, wiesz? Wspominałem ci o tym tyle razy, ale muszę znowu to napisać. Tym razem wygramy. Mamy paru ambitnych pierwszaków, którzy z pomocą swoich senpai'ów na pewno sobie poradzą. Pewnie, gdybyś tutaj była przyszłabyś na trening. Jeden z tych chłopaków jest do ciebie podobny, wiesz?

Przeklął cicho pod nosem i znowu skreślił ostatnie zdanie. Nie pisał tego z zamiarem ciągłego wspominania [nazwisko]. Po prostu czuł wielką chęć do spowiedzi ze wszystkiego, co leżało mu na sercu.

Chłopcy ciężko trenują, aby być jak najlepsi, co dodaje mi tylko motywacji. Popełniają jeszcze tak absurdalne i oczywiste błędy, ale myślę, że to tylko kwestia czasu... Wszyscy mają potencjał do przerośnięcia mnie i całej reszty starszaków. Trzymam kciuki, żeby im się udało! Ty też trzymaj, dobrze?

W każdym razie, co miesiąc będę pisał do ciebie jeden list. Mam nadzieje, że takie coś ci odpowiada, [imię] -chan.

Koushi

ha! pierwszy raz podjęłam się readerów, więc nie skrzyczcie mnie za bardzo, kiedyś coś rozwalę. XD anyway, przez dziesięć dni będzie się pojawiać po jednym liście.