Puśćcie sb to i czytajcie z muzyczką w tle 😙😙..
Polecam Zuzanna Niedziela👍
_________________________________
Siedziałam przy białym monitorze wielkiego komputera i tworzyłam postaci do mojej nowej animacji w Blender 3D... przy pracy (właściwie przyjemności) piłam dietetyczny soczek (tak to jest kiedy Josh gotuje) i słuchałam muzyki. W głośnikach słuchawek rozbrzamiała piosenka "Castle On the Hill" Eda Sheerena. Jest piękna:

When I was six years old I broke my leg
I was running from my brother and his friends
tasted the sweet perfume of the mountain grass I rolled down
I was younger then, take me back to when I
Found my heart and broke it here, make friends and lost them through the years
And I've not seen the roaring fields in so long, I know, I've grown
but I can't wait to go home

I'm on my way, driving at 90 down those country lanes
Singing to Tiny Dancer, And I miss the way you make me feel, and it's real
When we watched the sunset over the castle on the hill..

Śpiewałam (darłam się) razem z rudym artystą... Te słowa są przepiękne. Trafiają mi do serca, wypiełam słuchawki, puściłam muzykę na fula i zaczęłam tańczyć. Z sąsiedniego pokoju dobiegł mnie dźwięk rozbijanego szkła, ale ja ciągle densałam (nowe słowo oznaczające tańczyłam) dopóki nie zachaczyłam nogą o szafę i nie gruchnęłam na ziemię.. do mojego pokoju wszedł Josh.
- Wyłącz do kurdy (tak przez d) nędzy!
- Co?!- krzyknęłam mu w ucho, choć przecież dobrze słyszałam.
Josh podszedł do macka i wyłaczył muzykę.
-Ej!- powiedziałam z wyrzutem. I wstałam rozcierając obolałe przedramię.
-Musisz być ostrożniejsza!- powiedział łagodnie chłopak- wypuścili cię ze szpitala, ale nie znaczy to , że możesz odrazu tak szaleć..
- Kiedy ja chce- dąsałam się jak dziecko. A Josh w odpowiedzi rzucił we mnie poduszką.
-A więc wojna!- krzyknęłam i zbombardowałam przyjaciela jaśkiemi (to takie małe poduszki, dla niewtajemniczonych),potem schowałam się za łóżkiem oczekując kontrataku, ale kiedy on nie madszedł wychyliłam głowę sprawdzając czy mój obecnie wróg nie poszedł se gdzieś i momentalnie zdałam sobie sprawę z jego wojennego geniuszu, bo oberwałam w głowę poduszką.
-Szlag!
-Szlak? W nie widze tu żadnego
-SzkaG, nie słyszysz różnicy między "k" a "g"?!
Wtedy Josh podszedł do mnie i zaczął mnie łaskotać..
-Prze...prz.. e..sta..stań- wyksztusiłam między salwami śmiechu.
- Nigdy- krzyknął. A ja powoli zaczynałam się już dusić.
- Josh! Prze...sta...stań!- krzyknęłam urywając co chwilę. A potem w ostatecznej obronie kopnęłam chłopaka w brzuch.
- Franchesca!Pożałujesz tego- zapowiedział, ale ja zdążyłam się już ukryć.
-Szlag!- wrzasnął
-Szlak? Nie widzę tu żadnego- przedrzeźniłam go.
- Ehh.. z tobą to jak z dzieckiem- pokręcił głową.
-Wyjdę, ale jak obiecasz, że zostawisz mnie w spokoju i będę mogła robić ten film. Wiesz, że to dla mnie bardzo ważne, nagrodą jest wstęp wolny na AFA (skrót od Akademia Filmów Animowanych coś takiego nie istnieje jkbc).
-Obiecam jak ty obiecasz, że nie będziesz się drzeć tym pięknym.. ekhem... głosem- zaśmiał się.
- Dobrze, już dobrze-nadąsałam się- Obiecuję!
- No to ja też obiecuję, mozesz spokojnie wyjść.
Wyszłam i wróciłam do rysowania. Nowa postać była stworkiem przypominającym małego dinozaura ale takiego z bajek dla dzieci.. Nazwałam go Eleonor. Tak wiem, pięknie, a wyglądał tak:

No i on był moim głównym bohaterem. Temat konkursu : "Dzieci w prechistorycznym świecie przyrody".. Na jakiś kurs o dinuzaurach dla pszedszkolaków.. no i postanowiłam się wykazać. Jeszcze jedno od paru dni mieszkałam u Josha i Charliego, bo nie potrafiłam być sama w domu brr.. straszne. Nagle usłyszałam charakterystyczny dźwięk :" fiu fiu fiu fiu" (te trzy szybciej a ostatni wolniej)... ktoś do mnie napisał.
Uroczy pedofil😙: Jak idzie motnowanie księżniczko?
Ja: Skąd wiesz...?
Uroczy pedofil😙: Mam swoje sposoby.
Ja: Mam pomysł...
Uroczy pedofil😙: ???
Ja: Zagrajmy w 10 pytań... Wiesz jak w to się gra?
Uroczy pedofil😙: Czytało się te książki o stalkerach 😏😏
Ja: Pff.. no to ja zaczynam. Jak masz na imię?
Uroczy pedofil😙: Następne pytanie.
Ja: No wiesz 😬😬😬
Uroczy pedofil😙: Dobra, mam na imię Leo
Ja: Ładnie😘😘
Uroczy pedofil😙: Wiem słońce :**.. Teraz ja! Czy masz rodzinę (oprócz Sandry i Spohie)
Ja: Skąd tak dobrze mnie znasz 😂? No ale odpowiedz jest taka, że mam tate ale on to totalna świnia i ostatnio jak sie spotkaliśmy to mi groził więc no...
Uroczy pedofil😙: Biedactwo moje❤❤
Ja: Mhmm.. Ile masz lat?
Uroczy pedofil😙: 20
Nazwa zmieniona na :Staruch
Staruch:😑😑
Ja:😇😇
Staruch: Ehh.. ta dzisiejsza młodzież zero szacunku 😬😬
Ja: 😆😆😆
Staruch: Jak nazwałabyś swoje dziecko
Ja: Zola, a chłopczyk Xander.. A ty?
Staruch: Dziewczynka Jessica,a chłopczyka Brian..
Ja: Orginalnie 😒😒
Staruch: A tak serio to dziewczynke Julia, a chłopczyka Hans...
Ja:Masz dziewczynę?
Staruch: A co? Chciałabyś nią być 😏😏..
Ja: Nieeee...? Poprostu odpowiedz.
Staruch: Nie skarbie, jestem singlem 😘😘
Ja: Acha..
Staruch: Co cię łączy z tym całym Diego?
Ja: Proszę?
Staruch: Co jest nie zrozumiałe?
Ja:Ale, to moje życie... troche prywatności co?! Nie wierze, ale z ciebie dupek..
Ja: .
Staruch: Za co ta kropka 😢😢😢?
Ja: Za głupie pytanie... ale jeżeli chcesz wiedzieć to tylko mój przyjaciel.
Staruch: Jasne...
Ja: Wyślij mi swoje zdj
Staruch: To nie jest pytanie
Ja: Oj no weź 😟😟
Staruch: No kk.. ale jak umrzesz z zachwytu to nie moja wina
Ja: Jaki skromny 😑😑😑
Staruch: 😆😆😆
Staruch:

Ja:😍😍Ślicznyś
Staruch:😏😏 Mówiłem...Teraz ty wyślij mi twoje zdj
Ja: Nigdy mnie nie widziałeś??
Satruch: Widziałem, ale nie mam zdj zeby na ścianie powiesić
Ja: Idiota 😂😂
Ja:

Staruch: Coraz piękniejsza😍😍😍
Ja: Kurde! JUŻ 1 W NOCY!Jtr mam szkołe na 7:25!
Ja: Bajo, dokończymy kiedy indziej
Staruch: Dobranoc skarbie nich ci się jednorożec przyśni 💋💋
Ja: Jaki kochany 😘😘.. dobranoc Leo😍😍
_________________________________
Tam daradam! Nowy rozdział! Jak tam ludziki! Dzis poniedziałek więc takie umilenie (mam nadzieje😙) pierwszego dnia dzkoły...
Arbuzik x