#13 Szkoła 😣😣
Kiedy weszłam do szkoły zapadła cisza, wszyscy się na mnie gapili. Czułam się meega niezręcznie. Wtedy podeszli do mnie przyjaciele: Kate, Minnie, Ellen, Gavin i David. Nie powiem, zabolało mnie to,że w tym gronie zabrakło Diego.
-Na co sie gapicie, nie macie swojego życia? - warknęła Minnie. Zadzwonił dzwonek i wszyscy ruszyliśmy do klas. Ale on nie umilkł, nie rozumiałam co się dzieje, dlaczego wszyscy pchają się do wyjścia pożarowego. Tak możecie powiedzieć: "Matko, ale ty jestes nieogarnięta i głupia, Fran" i zgodzę się z wami w 100%, ale pomyślcie ,że dopiero co otrząsneliścies się z rozpaczy po zapadnięciu mamy w śpiączke, wracacie do szkoły a tu nawet pierwszej lekcji nie zdążyliście mieć bo nagle wybuchł pożar. No więc stałam jak ta głupia po środku korytarza, totalnie nie ogarniając co się dzieje.
-Co ona tu robi?! Mieli wszystkich ewakułować!!
Ktoś wypchnął mnie za drzwi prosto na kostkę przed szkołą.. wstałam, rozmasowywując obolałe kości. Mówiłam już, że jestem tępa i lekko przygłupia? Jak nie to mówie teraz.. a więc wydawało mi się (nie pytajcie czemu) , że za wszelką cenę muszę wrócić do szkoły. Otworzyłam dzrzwi i.... nagle wszystko zgasło.
_________________________________
Obudziłam się w sterylnie białym pokoju. Obok mnie siedział jakiś męszczyzna, mógł mieć 35 do 37 lat. Kiedy zobaczył, że się obudziłam uśmiechnął się do mnie i zawołał lekarza. Ten zbadał mnie i wyciągnął mi z ręki igłe od kroplówki. Na sam jej widok zbierało mi się na wymioty. Była długa na jakieś 7 cm!! Ohydztwo😵😵! Miałam mnóstwo pytań: skąd się tu wzięłam? Co się stało? Co to za facet? I najważniejsze: Gdzie moja komórka?😣😣... kiedy doktor wyszedł podszedł do mnie ten nieznajomy mi gość i podał mi moją komórkę... Mimo, że nie miałam siły mówić myślę, że wyczytał z moich oczu jak bardzo jestem mu wdzięczna , bo uśmiechnął się szeroko.Zobaczyłam na wiadomości. 23 od Kate, 2 od Davida, 4 od Ellen, 12 od Minnie, 4 od Josh, 1 od Diego, 5 od Gavina i 87 od Uroczy pedofil😙.
Wiadomości od Kate:
Kate: Gdzie jesteś?
Kate: Gdzie JESTEŚ PYTAM SIĘ?!
Kate: Nie mogę cie znalezc!
Kate: Kurde odpisz mi idiotko!!
Kate: Franchesco Elizabeth Cooper masz w tej chwili mi odpisać😠😠😠
Kate: Błagam Fran, marwię się o cb.
No itp...
Wiadomości od Ellen:
Ellen: Franchesca gdzie ty jesteś Kate nie może cię znaleźć!!!
Ellen: Kochana gdzie ty masz głowe (i tel) szukamy cię od godziny!
Ellen: Fran, nie wygłupiaj się!!
Ellen: Jak tam kochana? Jak się obudzisz oddzwoń😙😙❤❤
Wiadomości od Diego:
Diego: Fran, wiem , że mi nie wybaczysz tego co powiedziałem, ale muszę cię przeprosić..😳😳 Zachowałem się jak skończony dupek i egoista.. Tak więc Franchesco Elizabeth Cooper jesteś pierwszą osobą do której napisałem tak długiego esemesa 😙😘😚..
Po przeczytaniu tego zrobiło mi się jakoś cieplej na sercu, więc odpisałam mu..
Ja: Diego [twoje drugie imie] Smith jesteś pierwszą osobą której odpisuję😙. Oficjalnie Ci wybaczam pizdokleszczu ❤..
Wiadomości od Josha:
Josh: Słyszałem o wypadku 😲.. biedactwo moje kochane... Rozumiem, że ty chcesz się tylko przyjaźnić... przepraszam, że byłem taki nachalny.. nie powinienem. Przepraszam😳
Josh: Btw Charlie pyta kiedy wracasz do pracy kochana...
Uśmiechnęłam się.. ale nie odpisałam. Nie wiedziałam nawet co się stało i o jaki wypadek im wszystkim chodzi.
Wiadomości od Davida:
David: Tęsknimy za tobą😙😘😚! Zdrowiej szybko, bo Diego zaraz skoczy z okna 😂😂
David:*umiera duszony przez swojego najlepszego przyjaciela* Żegnaj Fran😭😭
Uśmiechnęłam się delikatnie..
Diego był najlepszym przyjacielem Davida od zawsze i pewnie dlatego był na domówce Kate.
Wiadomości od Minnie:
Minnie: Wyłaź podła kretynko gdzie ty się kryjesz?! Szukamy cię od 2h!!😡😡😡
Minnie: To nie jest śmieszne Franchesca!
Minnie: Martwimy się o ciebie, nawet nie wiesz jak..
Minnie: Diego powoli wpada w histerię, więc lepiej się pokaż albo zobaczysz go już tylko w trumnie😬😬
Minnie: Gdzie ty do ######### jesteś?!
Minnie: Fran
Minnie: O matko tak cię przepraszam
Minnie: Nie wiedziałam że coś ci się stało!
Minnie: Wracaj do zdrowia kochanie😙😘❤❤!!!
I inne podobne..
Wiadomości od Gavina
Gavin:Jak się czujesz biedactwo😯😯😯???
Gavin: Zadzwoń jak się obudzisz!!
Wiadomości od Uroczy pedofil😙
Uroczy pedofil😙: Hej kochanie😘
Uroczy pedofil😙: Czemu nie odpisujesz???
Uroczy pedofil😙: Kochana?? Proszę odpisz
Uroczy pedofil😙: OMG!! Biedactwo! Słyszałem o wypadku😟😟.. Kochanie zdrowiej ❤❤
Itp, itd, a później
Uroczy pedofil😙: Sprawdź w szufladzie słońce ❤
Uroczy pedofil😙: Podoba się? Mam nadzieję, że tak 😘😘...
Chciałam, naprawde chciałam otworzyć tą durną szufladę, ale nie pozwolił mi na to ból w prawym przedramieniu.
-Kurde, ale boli- syknęłam, a z moich oczu mimowolnie wyciekło kilka łez. Zerknęłam na rękę, byłam przygotowana na najgorsze na ranę postrzałową, na zwęgloną skórę i wgl wszystko i zobaczyłam...
Bandaż:D.... No to się wkurzyłam bo ja tu się przygotowywuję mentalnie i psychicznie na widok jakiegoś ohydztwa a tu taki bandaż.. Zerwałam go, znów kilka łez pociekło po moich policzkach, bolało okropnie... Zerknęłam i to co zobaczyłam przez co spanikowałam...
_________________________________
Hej kochani zaczynamy maraton... Rozdział 14. będzie o 10:00, a 15. około 15-stej.. wgl muszę wam powiedzieć, że oficjalnie zabijam Paula ( zginął w wypadku samochodowym) jak przykro :D..A i jeszcze jedno ta książka będzie miała 24 rozdziały+ epilog no i jakieś INFO itp itd... Miłego weekendu kochane cholczoły (pamiętacie jak się nazywacie?)..
No to luzik
Arbuzik x
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro