Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 5

  W dzień balu towarzyszyło mi uczucie niepokoju. Czułam, że umknęło mi coś ważnego.
  - Wszystko w porządku?- zaniepokoił się Sergio, gdy wchodziliśmy do sali.
  - Coś jest nie tak...- stwierdziłam, ale nagle zobaczyłam Yang.- O kurczę!
  Blondynka także mnie zauważyła, więc zabrała swoją siostrę i podeszła do nas.
  - Nie spodziewałam się ciebie w Beacon, Opal- jej ton nie był przyjazny, a wyraz twarzy podpowiadał, że nie cieszy się z naszego spotkania.
  Ruby spojrzała na nią zdziwiona.
  - Yang, znasz ją?- spytała.
  Dziewczyna zaśmiała się z kpiną, czym zwróciła na siebie uwagę reszty zespołu. Wszyscy, włącznie z Sunem, zebrali się wokół nas.
  - Och, Ruby, pozwól, że przedstawię ci Opal Meker, obecnie z...- udała, że się zastanawia.- Vacuo? Dawniej uczyła się w Signal, była również przyjaciółką Qrowa. Odeszła 3 lata temu i odtąd nikt nie mógł jej znaleźć...
  - Wściekasz się, bo znam twoją matkę lepiej niż ty?- przerwałam jej monolog, dostrzegając wejście Emerald.- Wybacz, młoda, ale to co robię nie jest twoją sprawą. Oraz pozwól, że ci przypomnę - to nie ja jestem waszym wrogiem. Qrow może to potwierdzić.
  Za plecami poczułam znajomą aurę, a na moim ramieniu pojawiła się męska dłoń.
  - Panno Meker, musimy porozmawiać- usłyszałam głos Ozpina.
  - Dobrze, dyrektorze.
  Ostatnim, co zauważyłam przed udaniem się do jego gabinetu, była Cinder Fall wspinająca się na dach.

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro