Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

• 52 •

jiminnie: wszedłem do mieszkania i przyleciał do mnie pies, jeju w życiu się tak nie wybawiłem z żadnym psem, jest super :< chciałbym psa, hyung ;-;
jiminnie: Mari go dzisiaj ze sobą przywiozła 😍
jiminnie: zobacz jak śmiesznie leży

myg: ^ mood
jiminnie: trochę też, bo nie wyspałem się za bardzo i też bym sobie poleżał
myg: więc połóż się, skarbie
jiminnie: raczej się nie położę, bo niedługo wujek wraca z pracy i zaraz będę pomagał Mari nakrywać do stołu
jiminnie: zrobiliśmy (to znaczy ona, bo ja bym spalił kuchnię chyba) jego ulubione jedzenie, a potem dam mu prezent
jiminnie: od niej dostał już rano biografię jakiegoś rapera, bo tytuł prześwitywał przez reklamówkę, a ona nie zdążyła jej przed nim schować XD
myg: super
myg: daj później znać, jak było
jiminnie: jasne
jiminnie: a co u ciebie?
myg: wszystko po staremu
jiminnie: a dobrze się czujesz? 😕
myg: wyśmienicie
myg: nie martw się, Słońce
jiminnie: ale hyung, stało się coś? po prostu powiedz, czy tak, nie musisz opowiadać
myg: byłem z mamą na mieście. poszliśmy na zakupy, kupiła sobie apaszkę, a mnie wcisnęła jakąś koszulę, żebym „zaimponował jakiemuś chłopakowi". ona jeszcze nie wie, że mam ciebie. w pewnym sensie
myg: tak nie do końca
jiminnie: rozumiem
jiminnie: więc twoja mama cię akceptuje?
jiminnie: to znaczy to, że jesteś gejem
myg: tak
myg: dzień byłby naprawdę świetny, gdybyśmy wracając nie spotkali Hoseoka
jiminnie: a Hoseok to...
myg: mój były. pokazywałem ci jego zdjęcie
myg: nic takiego nie mówił, tylko ukłonił się mojej mamie, a ze mną przywitał i podziękował za ostatnią „podwózkę"
jiminnie: rozumiem...
myg: nic nie rozumiesz
myg: ale chociaż się starasz i to znosisz, choć nie musisz
jiminnie: w pewnym sensie zależy mi na tobie
jiminnie: i na naszej znajomości
myg: Słońce, mnie też. nawet nie wiesz jak bardzo
jiminnie:

jiminnie: niech się tatuś uśmiechnie dla mnie :<
myg: wyglądasz jakoś inaczej
jiminnie: co makijaż robi z człowiekiem
myg: zakrywa mi zarumienione policzki mojego chłopca
jiminnie: HYUNG
jiminnie: wjwgwgqjqv
jiminnie: idę pomóc Mari, bo pisnąłem i zapuszcza mi żurawia w telefon >.<
myg: do usług
myg: dobrej zabawy, kochanie
jiminnie: dziękuję!

• idk co się dzieje w tym rozdziale, bo niektórych rzeczy chyba nie powinienem pisać, ale nie mogłem się powstrzymać
próbuję Wam wynagrodzić czekanie :<
wiem, że na zdjęciu to nie Jimin, ale jak tak patrzeć z boku to trochę mi go przypomina •

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro