• 43 •
myg: nie wierzę, że sam wyszedłeś z propozycją
myg: raczej spodziewałem się, że to ja będę musiał cię przekonywać, a tutaj proszę
myg: 😛
jiminnie: to się zawsze może nie powtórzyć
jiminnie: 😛
myg: za dnia anioł
myg: a w nocy rosną mu rogi
jiminnie: 😈
jiminnie: nie no
jiminnie: jestem aniołkiem 😇
myg: tak? nie powiedziałbym, kochanie
jiminnie: ale to prawda! czemu mi nie wierzysz, hyung
myg: jesteś grzeczny?
jiminnie: oczywiście!
jiminnie: jestem dobrym chłopcem
jiminnie: nawet G-Dragon przyznaje mi rację
jiminnie: "good boy" jest przecież o mnie
myg: a więc jesteś dobrym chłopcem, Jiminnie?
jiminnie: tak, jestem
myg: i chciałbyś powiedzieć coś jeszcze?
jiminnie: że jestem dobrym chłopcem tatusia? c:
myg: zdałeś, moje Słońce
myg: tatuś jest szczęśliwy, że się przełamujesz
jiminnie: ja chyba też jestem
• „i need u boy
wae honja saranghago honjaseoman ibyeolhae..."
wybaczcie te poślizgi, na wenę trzeba czasem czekać •
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro