• 22 •
jiminnie: umm, hyung?
myg: tak, mały?
jiminnie: nic takiego. po prostu chciałem zapytać, jak minął ci dzień :)
myg: a powiem ci, że całkiem przyjemnie. krócej pracowałem, więc jestem wcześniej w domu. niedawno też spotkałem się ze swoją matką, bo bardzo rzadko się widujemy
myg: a ty jak spędziłeś sobotę? odespałeś, tak jak mówiłem?
jiminnie: mmm, tak
Niech pierwszy rzuci kamieniem ten, który nie zwrócił na tę wiadomość większej uwagi. Na pewno nie będzie to Yoongi.
myg: i co potem robiłeś?
jiminnie: wstałem trochę późno, bo przed trzynastą, potem posprzątałem w pokoju, wziąłem prysznic, pouczyłem się, odrobiłem lekcje, a wieczorem poszedłem na spacer, bo przyjaciel się odezwał
jiminnie: no i jedzenie, nie zapominajmy o jedzeniu XD
myg: dokładnie tak, musisz jeść ;)
myg: czyżby Taehyung w końcu dał znać?
jiminnie: to nie Taehyung
jiminnie: mam nadzieję, że ma dobry powód i że pogodził się z Jungkookiem, że się do mnie nie odzywa
myg: ah... nie wiem, dlaczego on to robi
myg: na jego miejscu dbałbym o kontakt z tobą, bo wydajesz się fajnym chłopakiem
myg: i chociaż niewiele widziałem to wydaje mi się, że fajnym chłopakiem z seksownym ciałem
jiminnie: zawstydzasz mnie, hyung >.<
jiminnie: a wiesz, co jest zabawne?
jiminnie: albo raczej sad but true?
myg: co, Jiminnie?
jiminnie: akhdbashbah
jiminnie: nie nazywaj mnie tak!
jiminnie: zabawne jest to, że ty poświęcasz mi więcej czasu niż Tae, którego uważam za przyjaciela. przyjaźnimy się od... kurwa, od zawsze
jiminnie: a to ty pytasz, jak minął mi dzień
jiminnie: i byłeś ze mną, kiedy panikowałem, gdy poszedł do Jungkooka i że dalej jesteś, kiedy nie daje mi znaku życia
myg: jemu to przejdzie. chociaż i tak powinien cię na rękach nosić za to, jakim jesteś przyjacielem. chciałbym takiego
jiminnie: uh Yoongi hyung, znowu to robisz
myg: co robię?
jiminnie: zawstydzasz mnie
jiminnie: i pośrednio komplementujesz
jiminnie: a ja chyba lubię, kiedy to robisz... >.<
myg: więc pozwól mi robić to dalej
jiminnie: no dobrze... mów co chcesz
jiminnie: i zapomnij o naszej porannej rozmowie
myg: nic nie obiecuję
myg: bo chyba lubię, gdy nazywasz mnie tatusiem
▶️ informations here ◀️
• kolejny rozdział to jeszcze yoonmin, a następny to kolejna opisówka z taekookiem. zaczęliśmy od razu z tyloma wątkami i powoli umarł nam tutaj główny ship, ale chill, pracuję nad tym.
pytanie: chcecie w tym ficku w przyszłości więcej namjina? dać im tutaj jakąś większą rolę, niż Namowi rolę kumpla Jungkooka, a Seokjinowi inną, niż tylko wspominanego od czasu do czasu chłopaka Namjoona?
dlaczego tak późno odkryłem Henry'ego? dziękujcie AgaDreamer za pokazanie mi tego cuda w mediach
udanego wieczoru~ •
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro