Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

𝘺𝘰𝘶𝘳 "𝘝"




Cieszę się, że mi się udało.
W końcu poczułam to co mi odebrano.
Przyjemność jaką byłeś w stanie ofiarować mi jedynie ty. Całą noc byłam błoga i beztroska, tylko po to żebyś nie zrozumiał mych złych intencji. Pozwoliłam ci myśleć, że to tęsknota zaprowadziła mnie do twojego łóżka, w którym kochaliśmy się przez dwanaście godzin. Te dwanaście godzin, które kiedyś było kluczem naszej znajomosci.

Zaznając uzależniającego stanu wracałam do dni, w których twój dotyk choć był nielubianym zakazanym owocem, to smakował zbyt dobrze. Obżerałam się nim z rozkoszą i kiedy zniknął ja zaczęłam go szukać, by na nowo móc się nim dławić.

Oh kochanie, dusiłeś mnie jak wąż kusiciel.
Dusiłeś swym wdziękiem i syczącą w moja stronę mową ciała. Sprawiałeś, że na nowo chciałam spacerów po Edenie, które kończyłam biegiem między koszmarnymi celami w samym centrum piekła.

Zeszliśmy tam i wczoraj, ale tym razem to ty szedłeś za mną, a ja prowadziłam. Byłam głosu kusicielka. Byłam drogi przewodniczka. I byłam wężem na zakazanym drzewie, a ty zagubionym Adamem, który go bez zastanowienia skosztował.

[...]

Język zapętlał ścieżkę wokół twojego "V", a ty błagałeś o więcej zapominając o swojej nieświadomej blond miłości...




><><><><><><><

Chantel daje popalić hehe

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro