Prolog
Nazywam się Diana Dark mam dwadzieścia jeden lat. Niby jestem zwykłą kobietą, ale wyróżniam się zdolnościami. Widzę, rozmawiam, słyszę zmarłych, jak to się stało ? Miałam w sobie dwie dusze, jedna od Ajdena uczył mnie wszystkiego, co teraz wiem, a druga jest moja. Do tego niezły słuch, wzrok i wytrzymałość. Gdzie jestem ? Na drugiej w moim życiu wojnie. Po jakiej stronie jestem ? Po tej złej niby. Dlaczego ?
Rouk mój szef, dowudzca przeżył wiele tak jak ja, zawiódł się na swoich przyjacielach. Czekał aż go znajdą i uratują, z tortur jakie przeżył. A oni uważali go za martwego, chce on pokazać im co przeżył i jak się zawiódł. Czy walczę na polu z innymi ? Nie, ja leczę rannych i pomagam im jak tylko mogę. Jak ? Proszę ich o to by pisali listy do swoich rodzin i napisali mi ich dane, by później po wojnie przekazać je tym ocalałych jak i rodziną od podległych.
Dlaczego to robię ? Nie mam pojęcia.
Czy tęsknię za swoją rodziną ? Nie ... oni zginęli, nigdy ... nie byłam dla nich ważna, jedynie dla ojca i dziadka. Co robię po tej stronie ? Pragnę pomuc Rouk'owi jest dla mnie jak dziadek. Jak ? Przekonacie się sami. Jak wyglądam ? Hmmm mam długie ciemno brązowe włosy zazwyczaj spięte w koński kucyk, brązowe oczy po dziadku, chuda nie tak jak modelka, średniego wzrostu.
Charakter ? Miła, pomocna, odważna, waleczna, kochająca. Moje wady ? Odmienność i ukrywanie swoich emocji. Moje marzenie ? Odnaleźć miłość swego życia tak jak mój dziadek. Ulubiona broń ? Nie wiem mam ich wiele ale najbardziej Karabin SR -25. Dlaczego ta broń ? Przez wspomnienia. Czy tęsknię za Ajdenem ? Głupie pytanie, oczywiście że tak, był jedyną osobą której ufałam.
——————————————————
Jak się podoba prolog ?
Mam nadzieję że będziecie chętni do czytania tej książki. Rozdziały będą nieregularne, ta książka jest dla mnie odskocznią od Akhita.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro