Wielkie X i D
- O co chodzi?
- Szanowna pani... - zaczął Wylan. - Panno Genyu...
Genya uśmiechnęła się; blizna deformowała jej kącik ust.
- Ależ on słodki.
- Zawsze lubiłaś przybłędy - zauważyła Zoya.
¤¤¤
Moje drogie Szumowiny!
Mamy dzisiaj kilka wyjątkowych okacji by ten dzień był milszy. Mianowicie, o czym wszyscy pewnie wiedzą mamy dzień wagarowicz. No bo kto by nie chciał urwać się z lekcji? Druga okazja to Światowy Dzień Poezji. Z tego powodu mam zapierdziel w szkole. I jest jeszcze trzeci powód, ale to już bardziej dla mnie niż dla was. Urodziny mojej siostry.
Życzę wszystkim miłej wiosny i jakiegoś fajnego wierszyka.
Do przeczytania!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro