Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 23

Otwieram oczy i zdaje sobie sprawę z tego, że zasnełam w salonie wtulona w ojca. Odsuwam się tak, żeby go nie obudzić. Czuję ból. Nigdy więcej nie zasnę nigdzie poza łóżkiem. Ból w plecach i ramionach sprawił, że zaczęłam sobie masować mięśnie ze zgubną nadzieją, że ból zniknie. Idę na górę, biorę prysznic i czuje się troszkę lepiej. Po pewnym czasie w swoich rękach miałam to co mi było teraz najbardziej potrzebne. Miałam jedzenie. Miałam, gdzieś czy utyje, a mój brzuch w tej chwili się że mną zgadzał. Wzięłam nóż i podrzuciłam go w powietrzu. Nagle przypominam sobie wczorajsze słowa ojca i wiem, że muszę odkryć o co chodzi. Słyszę kroki i odwracam się w stronę z której dochodzą. Uśmiechamy się do siebie nic nie mówiąc. Nagle cisza zaczyna mi ciążyć i postanawiam ją przerwać.

– Tato. Co się dzieje? – na jego twarzy widzę niezrozumienie, ale wiem doskonale, że zadaje sobie sprawę o co może chodzić – Masz tajemnice – mówię cicho – Powiedz o co chodzi.

– Muszę wyjechać na parę dni – mówi bez żadnych emocji.

– Ale.... – zaczynam, ale szybko mi przerywa.

– Muszę – po chwili wychodzi zostawiając mnie zdziwioną i samą. Rozkładam ręce i mam zamiar pod jego nieobecność przeszukać każdy kawałek tego domu. Może uda mi się coś znaleźć. Myślę o tym żeby zadzwonić do brata, ale chcę żeby zajął się lepiej swoją córką. Muszę działać sama.

🖤🖤❤️❤️

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro