Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 20

Byłam w barze. O tej porze było mało jeszcze upitych ludzi, więc nie było ryzyka, że zaczepi mnie jakiś pijak. Pijąc sok stukałam palcami i myślałam o tym co zrobić dalej. Muszę się ogarnąć i przestać myśleć o przeszłości, a o przyszłości. Krecha na moim policzku, sprawia, że ludzie się mnie boją i to nie minus a plus. Nagle poczułam czyjąś dłoń na ramieniu. Spojrzałam na osobę która mnie zaniepokoiła i myślałam, że oczy mnie mylą.

  – Selena – mówię – Śledzisz mnie – mówię od razu.

– Nie. Przychodzę tu cały czas – uśmiecha się i siada obok – Mam nadzieję, że nie jesteś zła za to, że Jim się ze mną przespał. To dupek, zabawił się mną i zostawił – jej uśmiech znika, a ja czuję, że jest mi nie dobrze.

– Spał z tobą? – pytam mimo tego, że znam odpowiedź. Ta kiwa mi głową i spuszcza wzrok – Pociesze cię. Nie jesteś sama – mówię odwracając się do barmana i zamawiając coś mocniejszego niż sok.

– Jestem Selena Valdes – patrzę na nią uważnie.

– Elena Mo... Magnussen. Jesteś siostrą Carlosa – mówię, patrząc na cechy, które łączą ją i moją zmarłą przyjaciółkę.

– Tak. Jestem siostrą dupka z rządu – śmieje się. Uśmiecham się lekko i po chwili zaczynamy pić. Nie trwa to długo, bo nagle ciągnie mnie w stronę wyjścia. Jestem zaskoczona i chcę protestować.

– Jest jeszcze dzień! A w dzień są otwarte sklepy – śmieje się na te słowa i wiem, że nie mogę się od tego wymigać.

💜💜💜

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro