Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział 9

Roxy


-Za dziesięć minut masz być gotowa i nie chce słyszeć żadnego ale- Dominika, w swój perfidny sposób dała mi do zrozumienia, że za dziesięć minut wbije mi do domu.

-Ale...- kurczę! Nie mam zamiaru iść na tą głupią imprezę. Nie sama...

-Nie chce tego słuchać.- po chwili słyszałam już tylko dźwięk przerwanego połączenia...

Podeszłam do mojej szafy i zaczęłam szukać czegoś w co mogłabym się ubrać. Padło na krótkie dżinsowe spodenki i luźną zieloną koszulkę ze spadającym ramiączkiem. Dobrałam do tego kolczyki i bransoletkę. Następnie poszłam do łazienki się przebrać, uczesać i zrobić makijaż. Kiedy wyszłam powiadomiłam Dezego o tym, że idę na imprezę. Ubrałam swoje czarne vansy, wyszłam z bloku i od razu tego pożałowałam, bo Domi jeszcze nie było, a jednak w listopadzie ciepło nie jest. Sprawdziłam godzinę na moim telefonie. Od naszej rozmowy minęła godzina! Po pięciu minutach czekania, wreszcie mogłam wejść do jej samochodu. Domi była ubrana w małą czarną, czyli typowy strój dla niej, jeśli chodzi o imprezy, więc raczej nie będzie to przyjacielski wieczór...

Hejka Nutki! Wiem, że nie było długo rozdziału, ale miałam problemy w szkole... :( A tak poza tym dostałam nowego laptopa :D

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro