Skojarzenie
Szóstak...? Co mi się kojarzy z tym przezwiskiem? Cóż... Dziewczyna. Bystra, ładna dziewczyna.
Pamiętam ją jako kochaną i troskliwą osobę, lecz swoją miłość do bliskich przyjaciół pokazywała w specyficzny sposób... Na ogół nie różniła się od tłumu, jednak kiedy się ją poznało, wydawała się być całkiem inna. Słuchawki na uszach dodawały jej tajemniczości, a bordowa bluza z kapturem - uroku. Włosy miała jedyne w swoim rodzaju, znajdował się na nich każdy odcień brązu, a loki były niepowtarzalne. Taki trochę artystyczny nieład, który nie zmieniał się przez lata. W umyśle też miała coś takiego. Tworzyła o każdej porze dnia i nocy, pomysły jej się nie kończyły chyba nigdy. To w sumie nas też bardziej zbliżyło. Może i była pesymistką, ale głupawka łapała ją często, a jej uśmiech pamietał doskonale każdy - mimo, że często się nie uśmiechała.
Szóstak... Szóstak kojarzy mi się z najbardziej wyjątkową osobą, jaką mógł zesłać los.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro