Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Gwiazdy

Szatynka wbiegała właśnie po drewnianych schodach. Przystanęła na małym balkoniku drewnianego domku i owinęła się mocniej kocykiem. Ta noc była chłodna, jednak to nie powstrzymało dziewczyny od oglądania gwiazd, które dziś były świetnie widoczne.
Niebieskooka stanęła tak, żeby gałęzie nie zasłaniały jej widoku i spojrzała w niebo. Nawet nie wiedziała dlaczego, ale ten widok zawsze sprawiał, że miała ochotę się rozpłynąć. Wszytko wyglądało tak... Magicznie. Jakby ktoś na ciemnej kartce rozsypał tysiące drobinek brokatu. Jedne świeciły mocniej, inne słabiej, niektóre były duże, ale były też małe gwiazdki. To wszytko dopełniał odgłos skrzeczących żab i cykania świerszczy. Lekki wiaterek rozwiewał jej włosy, które dziś dziewczyna zostawiła rozpuszczone.
Kochała noc. Nie wiedziała czemu, ale poprostu kochała takie klimaty. Nie spuszczając wzroku z nieba, ciemnowłosa oparła się o ścianę drewnianej kryjówki i pogrążyła się w myślach...

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro