1- Pająk
Moon136: Max, ratuj!
SadDragon: Co się dzieje, skarbie?
Moon136: On tu jest!
SadDragon: Kto?
Moon136: Taki duży, czarny i straszny!
SadDragon: Nie mówiłeś, że jesteś rasistą.
Moon136: Bo przecież nie jestem!
SadDragon: To o kim mówisz?
Moon136: O pająku! Ratuj!
SadDragon: Boisz się pająków?
Moon136: Zrób coś!
SadDragon: On Cię nie zje.
Moon136: Jestem sam w domu, nikt go nie zabije.
SadDragon: Mam do Ciebie godzinę drugi, a nie będę specjalnie przyjeżdżać, tylko po to, bym zabił Ci tego Twojego pająka.
Moon136: Miłość ponad wszystko!
Moon136: Odległość się nie liczy!
Moon136: Jakbyś kochał, to byś przyjechał!
Moon136: Proszę!
SadDragon: Matt, tam wcale nie ma żadnego pająka? Chciałeś bym w końcu do Ciebie przyjechał?
Moon136: Tęsknię.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro