6. powieszę na gałęzi drzewa
Angeka: kurde jak nie stół to krzesło ( ⌣́,⌣̀)
Angeka: eh
Monster: spytałem się Jin hyunga o co mu chodzi, że taki wkurwiony, a on odpowiada...
Ja: a ja ogółem dzisiaj pluje jadem ︵ヽ('▭')ノ︵
Monster: Poniedziałek, a sie pytam i dlatego byłeś zafochany jak dziewczyna podczas okresu, a on gdyby mógł zabiłby mnie wzrokiem, nie ogarniam go czasem
Angeka: wiem że plujesz jeszcze raz chłopie powiesz coś o kobietach z okresem to Cię za jajca powiesza na jednej z gałęzi drzewa!
(╯°□°)╯︵ (\ .o.)\
Monster: Pluj lubię jady :D
Ja: (-_\) matko kochana trzymaj mnie bo palnę go w ten pusty łeb!
Monster: Ej! Grzeczniej do starszych smarku!
Ja: never mind, ogółem się jebne zara
Ja: dostaje jeden punkt energii za 6 minut, to jakaś paranoja se poczekam T^T
Angeka: z/w matka coś ode mnie chce jak zwykle
Ja, Monster: okej!
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro