4. Aaaa...
Monster to kolega z TS'a
Kora to koleżanka z TS'a
-----------------------------------------------------------
Ja: witaj w klubie
Angeka: wygadałaś
Monster: Yup... Rozumiem, przepraszam i wybaczam
Ja: co niby wygadałam? v( '.' )v
Angeka: zaczęłaś ten temat
Monster: Wut?
Angeka: no i mój organizm pomyślał że też mi da
Ja: nah, teraz ogarniam
Ja: no wiesz Moni te dni u kobiety
Angeka: boziu jak mnie brzuch boli /╯﹏╰\
Ja: a co ja mam powiedzieć?
Ja: umieram już od dzisiejszej nocy
Monster: Aaa... Dotarło i mogę jedynie domyśleć się i współczuć
Ja: kręciłam się na boki i usnąć nie mogłam
Angeka: a ja od wieczorku
Ja: T^T
Kora: polecam tabletki anty wg nic nie boli \ ˚▽˚ /
Monster: albo rozpuszczalnik... Do You Know what i mean
Angeka: haha (¬_¬)
Mosnter: tylko śmiechem... Próbuje coś pomóc... Tylko tyle mogę
Angeka: Kora słychać go było
Monster: raczej te dzieci co mi tutaj wyją
Kora: wiem niechcący mi się nacisło
Angeka: nie no Kory chłopaka słyszałam
Monster: Aaaaa aaaaaa...
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro