thirty-eight✉️
erik: z moimi rodzicami nie da sie pożartować ehh
Marco: czemu?
erik: wieczór, oni oglądają wiadomości w telewizji
erik: staje na środku i mówie "mamo, tato, jestem gejem"
erik: a moja mama "ja też, odsłoń"
erik: .....
Marco: XD
felcio: wiecie jak mój kot umie driftować
felcio: na panelach ładnie w zakręt boczkiem wchodzi
marc: od kiedy masz kota?
felcio: ale jakiego kota?
marc: *facepalm głową o mur*
Marco: Pierre, pisz z nami
Marco: a nie tylko wyświetlaj
Marco: co robisz?
auba: jem śniadanie z żoną, dziećmi i psem
auba: a ty?
Marco: ja z szynką i serem
auba: :)
erik: ej jak sprzątałem ostatnio w pokoju to odkryłem że po prawej jest wejście na balkon
Marco: XD
marc: woah
erik: i słuchajcie
erik: i wychodzę na ten balkon
erik: i sąsiad sie chyba wyprowadza
marc: no i co w tym dziwnego?
erik: no w sumie nic
erik: gdyby nie to że przez okno i z 11 piętra
marc: pozdrów sąsiada
erik: nie ma sprawy
piszczu: cześć wam
marc: cześć mój przyjacielu najdroższy, którego bardzo lubię
piszczu: marc, gdzie się nauczyłeś tak kłamać?
marc: ja nie kłamie tylko lekko mijam się z prawdą
marc: gdy np. ktoś pyta czy lubie erika to odpowiadam "jak wszyscy"
marc: bo ten kto lubi zrozumie,że wszyscy lubią, a ten kto nie lubi, że wszyscy nie lubią
erik: nieźle, a kiedy wyślesz mi to co miałeś wysłać?
marc: w poniedziałek
erik: ok dzięki
marc: widzisz Łukasz, tu chodzi o talent dyplomatyczny aby wcisnąć kit tak, żeby druga osoba się nie połapała dając rownocześnie dobrą odpowiedź
erik: ejejej
erik: w ktory poniedziałek?
marc: w tym przypadku prawie mi się udało
Marco: XDD
marc: +powiem wam coś co was pocieszy
Marco: no dawaj
marc: gdy rzuci was dziewczyna
marc: opuszczą was przyjaciele
marc: rodzina się wyprze
marc: pies ucieknie, rybki się utopią
marc: jest ktoś kto zawsze do was napisze
marc: że za 19,99$ możecie powiekszyć sobie penisa
Marco: dobrze wiedzieć
marc: no wiem heheh
marc: będę wam o tym przypominał jak będziecie mieli problemy
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro