thirteen✉
erik: wiecie co?
erik: nasze stroje meczowe kojarzą mi się z jedną piosenką
marc: jaką?
erik: Black & Yellow
marc: z tą piosenką kojarza mi się twoje zęby
erik: umm
piszczu: nie zrozumiałeś, prawda?
erik: zrozumiałem!
auba:EJ POMOCY
auba: JAK SIĘ PRZEWIJA BACHORA??
marco: skąd mam wiedzieć? Zaruchałeś to teraz się martw
auba: podziwiam to, że jesteś taki pomocny-_-
marco: no przecież wiem
auba: to był sarkazm idioto
marco: to też wiem
erik:ej
erik: TO O TO CI CHODZIŁO Z TYMI ZĘBAMI TY KULO GLUTÓW TOCZĄCA SIĘ Z GNOJU PRZEZ ROBAKA
marc: że co proszę
marco: daj się chłopakowi wygadać
marc: ale on głupi jest
erik: biorę przykład z ciebie
auba: WOOOOOOOOOOOOOOOOOOW
marco: OHOHOHO ALE MU POCISNĄŁ
piszczu: NIE WIERZĘ, ERIK I RIPOSTY???
błaszczu: co jest?
marco: przewiń sobię rozmowę
błaszczu: moment
błaszczu: WOOOOOOOOO DURMI JESTEM Z CIEBIE DUMNY
erik: dzięki ziomsonki, teraz lecę na kebsa
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro