seventy-nine✉️
marc: jaki dziś ładny kurwa dzień;-)
marc: mam ochotę wsadzić komuś patyk w oko;-)
Marco: nie wiem co masz na myśli marc
marc: a co mogę mieć?
marc: patyczek to taki długi kawałek celulozy
marc: celuloza to glukoza połączona wiązaniami 1,4 alfa glikozydowymi
marc: w konformacji beta harmonijki
Marco: co kurwa
marc: oko to narząd wzroku
marc: sferyczna tkanka wypełniona płynem
marc: mam ochotę zniszczyć to drugie za pomocą pierwszego
marc: ;-)
Marco: aha....
auba: nie mam pytań
Użytkownik auba ustawił pseudonim użytkownika Marco jako mysteeer kontuzjaaa.
mysteeer kontuzjaaa: dzięki
erik: oglądałeś wczoraj mecz?;D
mysteeer kontuzjaaa: jasne
mysteeer kontuzjaaa: wygraliście woah
mysteeer kontuzjaaa: pizza była przygotowana
mysteeer kontuzjaaa: cola też
pączek gece ops klops: pilot był
mysteeer kontuzjaaa: gece też
mysteeer kontuzjaaa: tylko byście spróbowali kurwa przegrać
mysteeer kontuzjaaa: to radziłbym wam spierdalać na marsa
felcio: ja lecę na marsa
marc: ta?
marc: fajnie
marc: mam nadzieje że masz bilet w jedną strone
julian: jak przechodzę przez salon to mam wrażenie jakbym grał w twistera
julian: i chyba właśnie złamałem nogę
marc: beka jak rzeka normalnie
erik: jak ocean
christian grey: byliście kiedyś w stanach?
mysteeer kontuzjaaa: byłem w wielu stanach
mysteeer kontuzjaaa: ale w zjednoczonych to jeszcze nie
auba: stan poalkoholowy to najbardziej ci znany
mysteeer kontuzjaaa: a gdzie tam
mysteeer kontuzjaaa: najpierw musi być przedalkoholowy żeby potem był poalkoholowy
felcio: w stanach teraz która godzina?
christian grey: 6 godzin w tył
erik: ale zacofany kraj
erik: a niby taki do przodu hehe
mysteeer kontuzjaaa: ale mam zjebany pseudonim
marc: no i dlatego do ciebie pasuje
Użytkownik mysteeer kontuzjaaa usunął swój pseudonim.
Marco: fortepian elo
izak: nie kradnij mi tekstów jebańcu
Marco: ok
izak: yyyyy
felcio: dlaczego na winogrona mówi się "białe" skoro są zielone?
erik: bo robi się z nich wino białe
felcio: które jest żółte.......
Marco: ależ ten świat kolorowy
felcio: też tak uważam
felcio: białaczka, żółtaczka, różyczka, czerwonka
marc: w chuj kolorowo
marc: ;-)
erik: i jeszcze rak
marc: sam jesteś rak debilu
erik: no chyba ty
marc: zamknij pysk ja pierdole,ktoś cie w ogóle prosił o zdanie?
erik: tak
marc: no chyba twoja stara
erik: moja młoda
Marco: beng beng beng
auba: ej rudy, idziesz dziś na trening?
Marco: nie
auba: czemu?
Marco: zgadnij
auba: skąd mam wiedzieć?
Marco: teraz pytanie za dwa tysiące euro, a brzmi ono:
Marco: ja, zwany Marco, nie przyjdę dziś na trening gdyż:
Marco: a) współpracuje z hitlerem
Marco: b) Pierre to idiota
Marco: c) jest już po treningu
Marco: d) jestem kontuzjowany
auba: ciężkie pytanie
auba: chyba wezmę telefon do przyjaciela
marc: najpierw trzeba go mieć;-)
auba: a połóweczkę mogę?
Sławek Peszko: może ćwiarteczke?
błaszczu: pół litra od razu
Marco: co tu robi peszkin?
marc: to co każdy
marc: przebywa z debilami
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro