ninety-eight✉️
Użytkownik Marco dodał użytkownika Marcel Schmelzer do konwersacji.
auba: reus wow jaki ty masz zapłon
Marcel: lepiej późno niż wcale
Marco: w końcu musiał się tutaj pojawić ktoś kto przywróci was do porządku
Marcel: czuje się ważny
Marcel: bijcie pokłony plebsy
marc: ja chyba kiedyś kupie nóż i powyżynam wszystkich wkoło ;D
erik: co ty noża w domu nie masz?
marc: ;D
Marco: co ci znowu odjebało?
marc: ja naprawdę staram się być miły dla ludzi
marc: ale oni mi tego nie ułatwiają
marc: bo chcą ze mną rozmawiać
auba: straszne
Marcel: na tym polega życie
Marcel: musisz z kimś rozmawiać
Marcel: właściwie to nie wiem po co, ale chciałem rzucić tylko jakimś życiowym morałem, troche mi nie wyszło, trudno
christian grey: nie nadajesz się do tego, to felix jest od życiowych morałów
felcio: no
erik: właśnie wziąłem telefon weigla i ustawiłem jemu i kimmichowi związek na facebooku
erik: teraz chyba powinienem uciekać
Marco: XDDD
marc: jaki ty głupi jesteś
erik: no ty też dziubi
Andre: co dzisiaj robicie?
marc: idę się zajebać a co
Andre: bo obejrzałbym jakiś film z Bradem Pittem
marc: ale Brad Pitt nie chciałby oglądać z tobą
marc: ;-)
Andre: ja nie wiem ale przez tą ciąże jesteś jeszcze bardziej chamski niż wcześniej
marc: co
marc: jaką ciąże?
morek norek: TY I ERIK BĘDZIECIE RODZICAMI
marc: ominęło mnie coś?
erik: twoja śmierć
erik:
marc: ;-)))
Marco: ah dni coraz dłuższe, spódniczki coraz krótsze
morek norek: Mario zaczął chodzić w spódniczkach?
pączek gece ops klops: yyyy
Marco: może
Marco: zazdrościsz mu??
morek norek: nie no, tylko zastanawiam sie jak duża musi być ta spódniczka
pączek gece ops klops: wypraszam sobie
pączek gece ops klops: ja nawet nie zgrubłem tylko ewoluowałem
pączek gece ops klops: znacie jakiegoś pokemona, który nie byłby większy po przemianie?
marc: .....
Marco: nie
felcio: WPADŁEM NA GENIALNY POMYSŁ
Marcel: chryste panie, mam się bać?
felcio: NIE
felcio: SŁUCHAJCIE
felcio: NAPISZE KSIĄŻKĘ DLA LUDZI Z ALZHEIMEREM
felcio: BĘDĄ JĄ KUPOWAĆ W NIESKOŃCZONOŚĆ
felcio: A JA BĘDĘ BOGATY
marc: ja pierdole
felcio: mam już tyle rzeczy do zrobienia, że nie wiem co olać jako pierwsze
marc: boję się zapytać ale jednak zapytam
marc: co ty chcesz robić w życiu?
felcio: ja nawet nie wiem co zjeść jutro na śniadanie
felcio: ale skoro pytasz o życie to wszystko wskazuje na to, że jakoś je zmarnuje;D
julian: hej koledzy
julian: i erik
julian: amebo
julian: chodząca
julian: idioto
julian: cepie
julian: ty
julian: kretynie
julian: frajerze
julian: ;-)
erik: ;-)
erik: no hej
erik: ;-)
piszczu: wiosna
piszczu: lato
piszczu: jesień
piszczu: zima
piszczu: arka
piszczu: gdynia
piszczu: kurwa
piszczu: świnia
błaszczu: tudududud
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro