fifty-five✉️
Marco: będę w reklamie!
auba: jakiej?
Marco: pumy
morek norek: pantery śnieżnej
marc: powinieneś dopłacać
Marco: dopłacać? za co?
marc: za twarz
Marco: za twarz to oni mi płacą hehe
marc: chyba kurwa odszkodowanie
auba: aghahahahhahahaha
erik: xddddddddddd
Marco: XDDD
Marco: znaczy
Marco: spierdalaj
erik: spierdalaj.marc
felcio: wymyśliłem sobie fajną drapaczke do pleców!
auba: ?
felcio: no bo mój pies jak się drapie w kilku miejscach to macha nogą, to ja podstawiam plecy i drapiemy się nawzajem ^^
marc: ja pierdolix
erik: co ty chcesz? mądry pomysł
felcio: no widzicie
felcio: są mądre pomysły
felcio: są mądre telefony, mądre zegarki, mądre lodówki, mikrofalówki
felcio: a mądrych ludzi już w ogóle nie produkują:(
morek norek: smutne
marc: jesteś tego dowodem
auba: diss king w formie
marc: nadal w lepszej niż ty
Marco: XDD
erik: moja siostra chce się wyprowadzić z kraju XD
erik: z tym łamanym angielskim napewno sobie poradzi
Marco: niech się wyprowadzi do Wietnamu
Marco: albo do Afryki, tam to nawet migowym się dogada
erik: łamany język migowy? to z rękami w gipsie?
marc: tak
erik: ooo
marc: czy ty wiesz co to sarkazm?
erik: wiem
marc: no nie powiedziałbym
morek norek: w internecie pisze "Bayern-Wolfsburg, 21:00, 7 lutego.."
erik: 21 bramek Bayernowi wjebali?
erik: nieźle
marc: jesteś głupi
erik: nie możesz powiedzieć, że jestem głupi
erik: możesz co najwyżej powiedzieć, że twoim zdaniem jestem głupi
marc: dobra dobra
marc: moim zdaniem jesteś głupi
erik: jebie mnie twoje zdanie:DDDDD
Marco: XD
marc: z twojego poziomu IQ wynika że albo dostałeś internet przez przypadek albo bierzesz coś przez conajmniej 16 godzin dziennie
erik: brać to mogę ciebie
auba: uhuhuhuhuhu
felcio: porozmawiajmy o przyszłości narodu
felcio: bo to poważne sprawy
auba: 4 paski, ajfon 500+ i brak mózgu?
felcio: nie do końca o to mi chodziło ale skoro tak to widzisz to okej XD
Marco: każdy tak to widzi
prawy z frajernu: heloł
prawy z frajernu: itzzzz mi
erik: heloł
erik: ken ju hir mi??
prawy z frajernu: oczywiście
prawy z frajernu: tak działa supersieć
prawy z frajernu: że nic nie wiesza się
prawy z frajernu: jestem w timobaaaajl
auba: jesteś w timobajl?
erik: ja też w timobajl
Marco: my też w timobajl
marc: a ja w orange i chuj
jestem chora, siedze w domu i sie nudzę wiec może zrobię maratonik hehe
+to "fanfiction" nie musi śmieszyć was wszystkich, bo teksty tutaj napisane są tak beznadziejne (bo są oparte na moim dennym poczuciu humoru) więc to że ktoś mi pisze że jakiś tekst nie był śmieszny to sori
po primo: tam są drzwi, ale możesz też wyjść oknem
po sekundo: co tu nadal robisz?
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro