Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

「Kłamanie ci w oczy to przyjemność」

Będę spędzać więcej czasu z Dazaiem.

Kunikida uniósł brew i spojrzał na kartkę swego Ideału. Coś tu nie pasowało.

Pismo niby prawdziwe, ale jakoś tak nie wierzył, by w roztargnieniu napisał coś takiego.

Westchnął i postanowił nie skreślać tego zdania.

Zapamiętam, że nasza rocznica wypada...

No dobrze, to już jest trochę dziwne.

Przecież pamiętam tą datę i wiem, że wypada w najbliższym tygodniu.

Może chciałem sobie to utrwalić?

Przerzucił jeszcze kilka stron i znów spojrzał krytycznie na kartkę.

Dazai ma alergię...

A tego przecież nawet nie wiem. Nie wiedziałem.

W końcu dostrzegł ostateczny dowód - ostatnia z tego typu notek była przerwana wpół przez wypisanie się długopisu.

》》》


D

azai tulił się do blondyna z kompletnie niewinną miną. Oczywiście o nadprogramowych notatkach podobno nie miał pojęcia.


A teraz siedział, z okularami Kunikidy we włosach, miętosząc w dłoni tą długą kiteczkę.

- Ładnie tak kłamać?

- Kłamanie ci w oczy to przyjemność, Kunikida. - szepnął z przymrużeniem oka. - Poza tym chciałem zwrócić twoją uwagę.

- I dlatego musiałeś fałszować moje notatki?

- Nic-mi-o-tym-nie-wia-do-mo. - sylabizował infatylnie Dazai, z czarująco-słodkim uśmiechem.

- Sądziłeś, że zapomnę o rocznicy? Jest za kilka dni i wziąłem na ten czas wolne, ale nie wymyślaj więcej okazji, bo wtedy następną rocznicę spędzimy w morzu dokumentów.

- Rozumiem. - mruknął Dazai, jednak blondyn już wiedział, że w ogóle nie był słuchany.

- Mam taką nadzieję. - odrzekł krótko, ignorując myśl, że to nie ma sensu.

Przecież Osamu Dazai zawsze robi po swojemu, nieprawdaż?

To naprawdę wyszło mi za krótkie, przepraszam >_< kunyakida

Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro