Rozdział 40
Obudziłam się rano, a raczej przed południem, bo ok. 10, wtulona w Alana. Było mi całkiem wygodnie i dobrze więc się nie odsuwałam i nie wstawałam.
-Nie śpisz już?- otworzył oczy gdy lekko się poruszyłam, żeby położyć głowę na jego torsie.
-Nie- odpowiedziałam cicho i zamknęłam oczy.
-Szczęśliwego nowego roku- powiedział i pocałował mnie w głowę.
-Nawzajem- odpowiedziałam i przekręciłam się tak, żebym mogła na niego patrzeć. Opuszkami palców jeździłam po jego szczęce.
-Co robisz?- zapytał patrząc na mnie śmiesznie marszcząc nos.
-Przepraszam- powiedziałam i zabrałam rękę, ale on złapał ją złapał
i przyłożył do swojego policzka.
-Możesz robić tak dalej, to jest bardzo przyjemne- w jego słowach usłyszałam dwuznaczność, wiec przewróciłam oczami, ale nie wzięłam ręki- Chyba czas już wstawać- powiedział ze śmiechem brunet, gdy zaburczało mi w brzuchu.
-Nie chce mi się- jęknęłam i mocno się w niego wtuliłam.
-W takim razie zrobię to za ciebie- powiedział i wstał z łóżka, pochylił się nademną i wziął mnie ma ręce jak pannę młodą. Zapiszczałam cicho, bo zrobiło mi się troszkę zimniej, ale po chwili przyzwyczaiłam się do temperatury pokoju. Chłopak ze śmiechem zaniósł mnie do kuchni i posadził na blacie- Patrz i podziwiaj jak twój chłopak robi ci śniadanie- zaśmiałam się na jego słowa i patrzyłam co robi.
Po śniadaniu siedzielismy chwile w salonie, no dobra raczej leżeliśmy, on na sofie, a ja na nim i gadaliśmy o wszystkim i o niczym. Tak tylko.
W południe byliśmy u jego rodziców, żeby brunet mógł wziąść trochę swoich ciuchów. Poinformował ich przy okazji, że będzie u mnie przez jakiś czas, na szczęście przyjęli to dobrze i nic nie mówili, tylko jego tata jakoś tak dziwnie na mnie patrzył, ale zignorowałam to.
Czas po południu spędziliśmy tak samo jak do południa, poprostu nie było co robić, a na polu było bardzo zimno. Chciałam pójść porzucać śnieżkami, ale brunet powiedział, że to zły pomysł wiec zostaliśmy w domu i oglądaliśmy film. Później była tylko wieczorna toaleta, a potem poszliśmy spać.
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro