Q&A - something sweet? something bitter?
Moje najdroższe bułeczki,
jestem trochę przytłoczona tym, że wciąż czytacie (lub wracacie do) Tomaszka i Lore. Nie jestem w stanie opisać radości, jaką sprawia mi czytanie komentarzy i jakiegokolwiek feedbacku pod moimi głupimi żarcikami (zwłaszcza tego o patologicznym siewcy spermy). Parę lat temu myślałam o wypuszczeniu na wattpada czegoś w rodzaju one-shotów Lorelai/Tom - chwil z ich życia typu pierwsze Boże Narodzenie. Coś co wypuszczałabym sezonowo - lato, jesień, wiosna, zima.
Ta historia jest zakończona, ale z chęcią bym do niej wróciła, jeżeli wy również byście tego chcieli. Jeżeli zdecydowałabym się na tego rodzaju reaktywację, co chcielibyście zobaczyć, przeczytać? Jestem otwarta na propozycje, prompty, żarty. Wszystko. Po prostu dajcie mi znać.
Kocham Was,
xx mar
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro