Chào các bạn! Vì nhiều lý do từ nay Truyen2U chính thức đổi tên là Truyen247.Pro. Mong các bạn tiếp tục ủng hộ truy cập tên miền mới này nhé! Mãi yêu... ♥

Rozdział I

  Był 27 czerwca. Zostały dwa dni do końca roku szkolnego. Dzisiaj mieliśmy iść z wychowawcą na miasto. Rodzice byli w pracy, a mi się nie chciało robić śniadania więc ubrałam się i wyszłam. Po drodze rozmyślałam nad sytuacją z przed miesiąca. Gdy weszłam na teren szkoły odr razu dopadły mnie przyjaciółki Natalia i Wiktoria.

-Znowu nad tym myślałaś? - zapytała Wiktoria

-Miałaś o tym zapomnieć. - dopowiedziała Natalia

-O tym nie da się tak łatwo zapomnieć. - odpowiedziałam im

-Dzisiaj zapomnisz. - oznajmiły równocześnie

-Może tak, może nie. Pożyjemy zobaczymy.

Dalej nie rozmawiałyśmy, bo nasz wychowawca powiedział, że mamy się ustawić. Kiedy dotarliśmy na miejsce poszłyśmu z dziewczynami pochodzić po butikach, a potem na lody. Po powrocie do domu zdziwiłam się, że mama już w nim była.

-Cześć mamuś, ty już w domu?

-Tak, dzisiaj mnie szybciej wypuścili.

-Super. Pomóc ci przy obiedzie?

-Nie już jest gotowy. Idż umyj ręce. 

Wykonałam polecenie mamy i wróciłam do kuchni. Obiad był już na stole. Dzisiaj mama przygotowała ziemniaki z kotletem i moją ulubioną surówkę.

-Dzwiniła Luiza. - oznajmiła mi mama

-Co chciała?

-Powiedziała, że jak chcesz możesz przyjechać z przyjaciółkami na wakacje.

-Naprawdę? - mama kiwnęła potwierdzająco

-Dziewczyny wiedzą?

-Ich mamy wiedzą.

-Super. A kiedy mamy jechać?

-29 po rozdaniu świadectww. 

Byłam tak przejęta, że jak napisałam do dziewczyn, że mają wejść na Skype, dwa razy spadł mi telefon. Około godziny później dziewczyny się zalogowały.

-Słyszałyście już wieści?!

-Tak! - odpowiedziały w tym samym czasie


Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro

Tags: