#19
Salem : Hejo !! :3 Nowy rozdział zaczynamy od tego że Julka jest kłamliwą szują :)
Julka : A wcale że bo nie !!!
Salem : Okłamywałaś nas wszystkich ಥ ಥ
Julka : Ciebie nigdy nie okłamałam cieniasie -.-
Salem : No w sumie.....ALE MAJUSIE JUŻ TAK ! PRZEPROŚ JĄ !
Julka : Już przepraszałam ! Przyjęła przeprosiny.
Salem : ALE MACIE SIE POGODZIĆ !
Julka : *zakłada słuchawki i ma to gdzieś* *po chwili jednak zdejmuje słuchawki i nie ma tego gdzieś* no dobra....masz jakiś pomysł ?
Salem : A czy ja ci na wróżkę wyglądam ?!
Julka : Troszkę....
Salem : -.- ej dobra ale rili trzeba coś wymyślić....znaczy mnie nadal kocha B) ale ciebie już nie więc....WIEM ! KUP JEJ COŚ
Julka : Ona nie jest tobą Salem.
Salem : No dobra. Koniec tego. Dis is di end. Ja Saleme na mocy nadanej mi przez prawo cudownych cudów ogłaszam że ty i Maja [Nie zdradzamy nazwiska hieh] jesteście pogodzone.
Julka : To chyba tak nie działa....no nic jedyne co mogę zrobić to jeszcze raz przeprosić tu ;-;
Salem : Pfff wątpisz w moją boskość ?
Julka : Nie c:
Salem : No i git :3
Julka : Tak wgl jeśli to czytasz KamilSc to jakiego pornosa chciałbyś obejrzeć ? XD ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Salem : CO KUR...?!
Julka : Ciiiiiii ;-; Tak wgl jesteś rakiem
Salem : Nie, bliźnięta mam znak przecież ಠ_ಠ 21 maja !!!!! Nie pamiętasz ?! (Wgl moje urodziny były naj czekam na kolejne Majuś, Juluś ( ͡° ͜ʖ ͡°))
Julka : Jeez
Salem : *zupełnie ignoruje juz julke* EJ MAJKA WIEM ŻE TO CZYTASZ, KOCHASZ MNIE TY JESZCZE ? ಥ ಥ XD
A tak serio gdzie Antek ?
Julka : W Egipcie
Salem : Co ?! Jak to ?!
Julka : Uparł się że będzie chodował wielbłądy XD
Salem : Chyba wielkiebłędy XDDDDDDDDDDDDDD
Julka : Ja pizgam XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro