#16
Julka i Salem są w sklepie i czekają w kolejce.
- No i słuchaj jak mi się ten kremik skończył to myślałem że zdechne nie no normalnie aż mi włosy zaczęły wypadać ಥ ಥ -
- Ahaaaaa...fascynujące ale nie chce mi się tego słuchać ;-; -
Nagle obok Salem spada malutki kartonik.
- Oooo ! Juliś ! Co to !!!! -
- IDIOTO ! Nie drzyj się i odstaw to na miejsce ! To prezerwatywy ! -
- Preze co ? -
- Gówno ! Odkładaj ! -
- Ekhemm dzieci czy wy wiecie co to ? - jakaś starsza pani z kolejki miała mine jakby ktos jej kota zabił
- Nie ! Właśnie moja dziewczyna chce mi wyjaśnić ! -
- Dziewczyna powiadasz chłopacze ? (͡° ͜ʖ ͡°) -
- ŻADNA DZIEWCZYNA ! NAWET JUZ NIE PRZYJACIÓŁKA ! -
- So sad :C -
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro