Monopoly
Szymon: *wykulnął trzeci dublet*
Ja: Idziesz do więzienia!
Szymon: Nie, bo mam kartę!
Szymon: Ej, gdzie ona jest?!?
Ja: Już ją zużyłeś.
Szymon: WCALE NIE
Szymon: *jedzie*
Szymon: *stanął na polu szansa"
Ja: *czyta* Idziesz do więzienia.
Ja: *zgon*
Szymon: WCALE NIE
Szymon: *staje na polu kasa społeczna*
Ja: *czyta* Idziesz do więzienia.
Ja: *zgon riplej*
Bạn đang đọc truyện trên: Truyen247.Pro